Największe ciężarówki sprzedają się najlepiej

Popyt na samochody użytkowe rósł w lutym dwucyfrowo. Zarówno ?na rynkach unijnych,?jak i w Polsce.

Publikacja: 28.03.2014 04:00

Największe ciężarówki sprzedają się najlepiej

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

Według organizacji europejskich producentów ACEA w lutym popyt na użytkowe auta rósł w Unii szósty miesiąc z rzędu. Łączna liczba rejestracji sięgnęła 125,2 tys. sztuk i była wyższa od wyniku sprzed roku o 13,7 proc.

Przy czym dwucyfrowe zwyżki widoczne były na wszystkich najważniejszych rynkach: największy, przeszło 49-proc., odnotowano w Hiszpanii. W Niemczech – to największy unijny rynek motoryzacyjny – sprzedaż samochodów użytkowych zwiększyła się w ujęciu rocznym o 19,6 proc., w W. Brytanii o 16,3 proc., we Włoszech o 13,3 proc. Słaba okazała się jedynie Francja, gdzie lutowy popyt był większy od ubiegłorocznego zaledwie o 2,9 proc.

Wzrost popytu na samochody użytkowe pokazuje, że firmy transportowe szykują się do obsłużenia większej liczby zleceń. Dlatego uzupełniają park pojazdów i wymieniają te wyeksploatowane. To oznaka ożywienia w gospodarce – transport jest jedną z tych branż, które najszybciej reagują na zmiany koniunktury. A ta wyraźnie zaczyna się poprawiać.

Ale większy popyt na ciężarówki to nie tylko efekt zwiększonej liczby zamówień. Od stycznia obowiązuje nowa, zaostrzona norma czystości spalin Euro 6, którą nowo rejestrowane pojazdy muszą spełniać. Ze względów technicznych ich silniki są droższe.

To dlatego szczególnie duże zwyżki sprzedaży widać było w 2013 r. Transportowcy spieszyli się, by kupić tańsze pojazdy z normą Euro 5. Tylko w Polsce zarejestrowano w ub.r. 21,1 tys. aut powyżej 3,5 tony – o prawie 1/5 więcej niż rok wcześniej. Ale producenci dostali pewne kontyngenty aut z Euro 5, które mogą sprzedawać jeszcze w tym roku. Dlatego te ostatki tańszych ciężarówek dodatkowo podbijają wynik.

W rezultacie po dwóch miesiącach roku wygląda on całkiem nieźle, zważywszy że kryzys z branży samochodowej jeszcze całkowicie nie odpłynął. Cały unijny rynek ciężarówek i samochodów dostawczych urósł od stycznia o 8,7 proc. w ujęciu rocznym, a rejestracje nowych pojazdów doszły do 257,9 tys. sztuk. W ciągu dwóch miesięcy popyt w Hiszpanii podskoczył o 47,1 proc., we Włoszech o 12,7 proc., w Niemczech o 11 proc., a w W. Brytanii o 9,4 proc. Jedynie Francja z grona najważniejszych rynków jest po dwóch miesiącach na minusie ze spadkiem rejestracji o 1,1 proc. w porównaniu z okresem styczeń–luty 2013 r.

Największe zwyżki są na rynku najcięższych samochodów, o nośności 16 i więcej ton. Ich sprzedaż skoczyła w lutym o prawie 1/5 i zbliżyła do 15,9 tys. sztuk. W tej grupie są ciągniki siodłowe, wykorzystywane w transporcie międzynarodowym.

Najszybciej rejestracje wzrosły w Niemczech (prawie 45 proc. r./r.), następnie w Hiszpanii, we Francji i Włoszech. Sprzedaż ciężarówek powyżej 3,5 t zwiększyła się o ponad 17 proc., a samochodów dostawczych o przeszło 13 proc. Od początku roku popyt na auta dostawcze podskoczył o prawie 9 proc.

W przypadku tych ostatnich wynik polskiego rynku jest jednak stosunkowo słaby. O ile w samym lutym sprzedaż wzrosła, i to mocno – do 3,3 tys. sztuk, tj. o prawie 19 proc. rok do roku – o tyle za dwa miesiące wzrost jest praktycznie żaden – o 0,3 proc., do 6436 samochodów. Znacznie lepiej jest w przypadku najcięższych pojazdów, których sprzedaż w lutym skoczyła o prawie 38 proc., a za pierwsze dwa miesiące roku o prawie 31 proc. Według ACEA polscy transportowcy zarejestrowali od początku roku prawie 1,8 tys. przeszło 16-tonowych samochodów ciężarowych, więcej niż w Hiszpanii czy we Włoszech. Pokazuje to duże znaczenie polskich firm transportowych na europejskim rynku.

Ale sytuacja polskich firm transportowych wcale nie jest tal dobra, jakby wskazywała na to rosnąca sprzedaż ciężarówek i aut dostawczych. Według Krajowego Rejestru Długów rośnie bowiem liczba firm niespłacających swoich zobowiązań.

Na listach KRD widnieje prawie 7,5 tys. zadłużonych transportowców. Wykaz stale się wydłuża, a tylko na początku obecnego roku przybyło w nim 1,6 tys. przedsiębiorców. Ich łączne zadłużenie sięgnęło 250 mln zł.

Według organizacji europejskich producentów ACEA w lutym popyt na użytkowe auta rósł w Unii szósty miesiąc z rzędu. Łączna liczba rejestracji sięgnęła 125,2 tys. sztuk i była wyższa od wyniku sprzed roku o 13,7 proc.

Przy czym dwucyfrowe zwyżki widoczne były na wszystkich najważniejszych rynkach: największy, przeszło 49-proc., odnotowano w Hiszpanii. W Niemczech – to największy unijny rynek motoryzacyjny – sprzedaż samochodów użytkowych zwiększyła się w ujęciu rocznym o 19,6 proc., w W. Brytanii o 16,3 proc., we Włoszech o 13,3 proc. Słaba okazała się jedynie Francja, gdzie lutowy popyt był większy od ubiegłorocznego zaledwie o 2,9 proc.

Pozostało 84% artykułu
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca