W 2013 r. eksport wódki wzrósł z 33,5 mln litrów do 40,25 mln litrów, a całej kategorii napojów spirytusowych z 44,5 mln litrów do 50,75 mln litrów. Zwiększyła się też wartość eksportu przekraczając w przypadku wódki 120 mln euro – informuje Związek Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy.
Jak wyjaśnia rozwój eksportu był możliwy dzięki poprawie sytuacji finansowej producentów w pierwszej połowie 2013 r. Umożliwiło to większe inwestycje w sprzedaż poza granicami kraju.
Od kilku lat najwięcej mocnych alkoholi wysyłamy na rynki unijne. W 2013 r. ich udział w eksporcie wyniósł 62 proc. Kluczowym odbiorcą europejskim pozostaje Francja. Poza UE najważniejszym partnerem handlowym są Stany Zjednoczone, gdzie polscy producenci budują od lat 90-tych rynek wódek ekskluzywnych. Dziś wysyłamy tam więcej wódki niż Rosjanie. Przedsiębiorcy widzą potencjał w rozwijaniu nowych kierunków eksportu, szczególnie na rynkach wschodzących, wymaga to jednak dużych nakładów inwestycyjnych.
Akcyza popsuła eksport wódki
- Produkujemy wysokiej jakości wyroby spełniające oczekiwania najbardziej wymagających konsumentów. Ale wciąż eksportujemy mniej niż moglibyśmy. W 1985 r. wysłaliśmy za granicę ok. 80 mln litrów wódki. Dziś blisko połowę mniej. Koszty związane z promocją na zagranicznych rynkach przekraczają możliwości wielu firm. Brakuje systemowego wsparcia polskich producentów w rozwijaniu eksportu ze strony administracji rządowej, zwłaszcza dyplomacji, jak to ma miejsce m.in. w Wielkiej Brytanii w przypadku whisky – komentuje Leszek Wiwała, prezes Związku Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy.
Szczególnie udane było drugie półrocze 2013 r., kiedy to eksport wódki wzrósł o ponad 30 proc. Polski Przemysł Spirytusowy zaznacza, że dobre prognozy eksporterów popsuła obowiązująca od 1 stycznia br. podwyżka podatku akcyzowego na napoje spirytusowe. Branża prognozuje, że w wyniku podwyżki akcyzy ponownie dojdzie do odwrócenia pozytywnego trendu. Podobna sytuacja miała miejsce w 2009 r.