Globalne spowolnienie gospodarcze odbiło się wyraźnie na przychodach firm z sektora dóbr konsumpcyjnych. Jak wskazują autorzy raportu Deloitte „Global Powers of Consumer Products 2014", średni wzrost w ostatnim zamkniętym roku podatkowym wyniósł 5,1 proc., podczas gdy rok wcześniej było to 7 proc. Ponad 60 proc. firm, które znalazły się w zestawieniu (154 spośród 250) zanotowało wolniejszy wzrost przychodów niż rok wcześniej.
- Nie najlepiej na tym tle wygląda Ameryka Północna i Europa, gdzie wzrost wyniósł jedynie 4 proc. W przypadku Europy już drugi rok z rzędu jest to wynik poniżej średniej całego zestawienia. Nadzieję na rozwój i wzrost przychodów dają producentom rynki wschodzące. Afryka i Bliski Wschód (16,9 proc.), Ameryka Łacińska (16,8 proc.) oraz region Azji i Pacyfiku (5,6 proc.) wykazały się najwyższymi wzrostami – mówi Magdalena Jończak, Dyrektor w Dziale Konsultingu Deloitte.
W takiej sytuacji przed producentami piętrzą się nowe wyzwania. Najważniejszym z nich jest utrzymanie się na globalnym rynku, który odzwierciedla nowe potrzeby konsumenckie i wykorzystuje najnowocześniejsze technologie. Według autorów raportu, w 2014 roku wielu producentów dóbr konsumpcyjnych zainwestuje w rozwój e-commerce, umożliwiając zakupy klientom z całego świata. Aby sprostać presji konkurencyjnej firmy będą m.in. podejmowały działania takie jak: wprowadzenie globalnych łańcuchów dostaw, głębsze wejście na rynek internetowy, oraz zwiększenie funduszy na pozyskanie informacji o oczekiwaniach i potrzebach klientów.
Nie bez znaczenia jest również fakt, że ekspansja na rynkach wschodzących rodzi konieczność lepszego zrozumienia i dogłębnego poznania lokalnych kultur, aby lepiej dostosować swe produkty do wymagań klientów. Dziś konsumenci na całym świecie chcą być traktowani w sposób unikalny i spersonalizowany.
- Klient, który korzysta z Internetu i ma dostęp do technologii to klient trudny i wymagający, ponieważ ma możliwość wyboru spośród tysięcy produktów. Ma on również dostęp do informacji na ich temat, zarówno tych pozytywnych i negatywnych. Liczba osób dokonujących zakupów on-line wciąż będzie rosła. W ciągu najbliższych dwóch lat z 30 do 40 proc. wzrośnie w skali globalnej odsetek ludzi będących online. A tylko w tym roku, ludzie na całym świecie wydadzą ponad 1 bln dol. na zakup technologicznych gadżetów, takich jak tablety i smartfony. Same inteligentne okulary, opaski sportowe oraz inteligentne zegarki zostaną sprzedane za kwotę 3 mld dol. – mówi Magdalena Jończak.