Kupujemy używane ubrania i samochody

Coraz więcej osób niepotrzebne już im przedmioty sprzedaje, najczęściej przez internet.

Publikacja: 24.07.2014 01:01

Wielu Polaków wciąż hołduje zasadzie, że nawet już nieużywana rzecz może się kiedyś przydać, dlatego

Wielu Polaków wciąż hołduje zasadzie, że nawet już nieużywana rzecz może się kiedyś przydać, dlatego profilaktycznie lepiej niczego nie wyrzucać.

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

Wielu Polaków wciąż hołduje zasadzie, że nawet już nieużywana rzecz może się kiedyś przydać, dlatego profilaktycznie lepiej niczego nie wyrzucać. Jednak w ostatnich latach, głównie dzięki dobrodziejstwu internetu, obrót rzeczami używanymi bardzo dynamicznie rośnie.

OLX.pl, czyli największy serwis ogłoszeń lokalnych w Polsce (dawna Tablica.pl), podał, że w 2013 roku znalazło się na nim 18 mln ogłoszeń o sprzedaży towarów z drugiej ręki, czyli 8 mln więcej niż rok wcześniej.

Używane sprzedam

– Początkowo na zakupy i sprzedaż rzeczy używanych decydowały się tylko osoby, które w ten sposób szukały oszczędności i chciały podreperować swój domowy budżet. Dzisiaj dużą grupę sprzedających i kupujących stanowią osoby z wyższym wykształceniem, w wieku od 25 do 39 lat, które w ten sposób regularnie uwalniają się od zbędnych rzeczy – mówi Marcin Urbańczyk, dyrektor zarządzający OLX.pl.

W rankingu popularności od kilku lat w czołówce najczęściej sprzedawanych przedmiotów utrzymują się części samochodowe, ubrania, akcesoria dla dzieci, a od ubiegłego roku także elektronika i dekoracje do domu oraz ogrodu.

– Jednak najszybszy wzrost notowany jest w kategorii rolnictwo. Kiedy w 2012 roku pojawiły się ogłoszenia z tej branży, było ich w sumie 58 tys., a w 2013 roku już 380 tys.  To więcej niż na tradycyjnych giełdach sprzętu rolniczego – dodaje Marcin Urbańczyk.

Najpopularniejszą kategorią jest motoryzacja – w 2013 r. użytkownicy serwisu zamieścili ponad 2,8 mln takich ofert, niewiele mniej dotyczyło odzieży i obuwia, zaś ponad 2,1 mln stanowiły oferty sprzedaży używanego sprzętu elektronicznego.

Z badań przeprowadzonych przez TNS Polska wynika, iż 79 proc. Polaków ma nieużywane już rzeczy – 90 proc. chętnie by je sprzedało. Połowa szacuje ich wartość na kwotę do 500 złotych, a tylko 5 proc. na ponad 2 tys. zł.

Obrót towarami używanymi jeszcze niedawno kwitł głównie na serwisach aukcyjnych. Jednak choćby Allegro stawia już raczej na oferty produktów nowych, dodatkowo najczęściej wystawianych nie przez osoby fizyczne, ale raczej e-sklepy.

Nie tylko internet

Handel rzeczami z drugiej ręki to też tradycyjne sklepy, choć dotyczy głównie ubrań. Komisy sprzedające towary np. po licytacjach komorniczych nie przyjęły się na długo. Dziś używaną elektronikę czy meble można kupić w zasadzie jeszcze tylko w lombardach lub na bazarach.

Z ubraniami jest inaczej – bazary nadal się trzymają, ale przybywa też sklepów sprzedających odzież z drugiej ręki – zarówno importowaną, jak i z rynku krajowego.

Z danych wywiadowni gospodarczej Bisnode Polska wynika, że obecnie działa ich w Polsce ok. 22 tys. – tylko w tym roku ta liczba wzrosła już o ponad 1 tys. kolejnych. –  Najwięcej powstało ich w 2012 r., wówczas Polacy zarejestrowali 3,7 tys. tego typu punktów – wyjaśnia Tomasz Starzyk z Bisnode Polska.

Z szacunków firmy wynika, że w tym roku może powstać w sumie ok. 2,5 tys. nowych second handów, co będzie wynikiem porównywalnym z tym z 2009 r.

Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?
Biznes
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje, dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Biznes
Znamy najlepszych marketerów 2024! Lista laureatów konkursu Dyrektor Marketingu Roku 2024!
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Biznes
Złote Spinacze 2024 rozdane! Kto dostał nagrody?