Rospotriebnadzor rozpoczął niezapowiedziane kontrole w placówkach McDonald's w całej Rosji - m.in. w uralskim obwodzie swierdłowskim, Tatarstanie i Moskwie. Teraz planuje inspekcje w Baszkirii i w Kraju Krasnodarskim. Dziennik "Kommiersant" twierdzi, że planowane są kontrole we wszystkich restauracjach McDonald's w całej Rosji, a działa tam obecnie 433 placówek. Anna Popowa, szefowa Rospotriebnadzoru, w zeszły miesiącu powiedziała, że "ma zastrzeżenia do jakości i bezpieczeństwa produktów całej sieci". Dziennik, powołując się na anonimowego urzędnika rządowego, twierdzi, że obecne kontrole odbywają się na polecenie rządu Rosji.
Po pierwszych kontrolach także przedstawicielka Rospotriebnadzoru Olga Fomiczewa zapewniła, że "naruszenia są", trzeba będzie je usunąć, ale to nie znaczy, że trzeba zamknąć całą sieć. Fomiczewa skomentowała tez pierwsze kontrole restauracji w Tatarstanie i zapewniła, że do końca roku skontrolowanych zostanie wszystkich 16 placówek. jak dotąd służby nie dopatrzyły się rażących uchybień.
Zamknięte cztery McDonaldy w Moskwie
W środę rosyjskie służby wydały czasowy zakaz działalności dla czterech lokali McDonald's w Moskwie. Powołały się na liczne uchybienia sanitarne wykryte w trakcie kontroli w dniach 18-20 sierpnia. Wśród zamkniętych barów są lokale na placu Maneżowym przed murami Kremla i na pobliskim placu Aleksandra Puszkina. Ten ostatni to najstarszy lokal McDonald's w Rosji - działa od 1989 roku - i największy w Europie; obsługuje 12 tys. osób dziennie. W Moskwie jest 160 lokali tej sieci.
Amerykańska firma zapowiedziała w środę, że bada zarzuty dotyczące naruszenia norm sanitarnych i chce jak najszybciej otworzyć zamknięte placówki.
Dostawcami do barów McDonald's w Rosji są wyłącznie miejscowe firmy. Warzywa dostarcza spółka Biełaja Dacza z podmoskiewskich Kotielników, a mięso - spółka Miratorg z Kaliningradu.