Szef Airbus Helicopters krytykuje amerykańskiego konkurenta

Szef Airbus Helicopters krytykuje Sikorsky Aircraft - amerykańskiego konkurenta, w wartym 10 mld zł polskim przetargu na dostawę śmigłowców wielozadaniowych, za destabilizowanie procedur konkursowych.

Aktualizacja: 14.11.2014 20:07 Publikacja: 14.11.2014 18:35

Szef Airbus Helicopters krytykuje amerykańskiego konkurenta

Foto: Bloomberg

W piątkowym oświadczeniu Guillaume Faury, prezes Airbus Helicopters oskarżył amerykański koncern, że nie przestrzega zasad „ustalonych przez polskie Ministerstwo Obrony Narodowej dla tego strategicznego zamówienia".

Drugi już wniosek o przesunięcie terminu przetargu na śmigłowce wielozadaniowe, a także prośbę Sikorsky Aircraft do polskiego rządu o dokonanie zmian w postępowaniu, Faury postrzega jako „oczywisty zamiar destabilizacji przetargu, co zagraża żywotnym interesom Polski".

Niesprawiedliwe przedłużenie postępowania

Prezes Airbus Helicopters przypomina, że przetarg rozpoczął się dwa lata temu z precyzyjnie określonymi zasadami i harmonogramem. Zdaniem szefa europejskiego koncernu przedłużenie postępowania byłoby niesprawiedliwe dla tych oferentów, którzy ściśle przestrzegają zasad i dostarczają rozwiązania w odpowiednim czasie.

We wrześniu – wspomina Faury - polskie Ministerstwo Obrony Narodowej zadecydowało o przyznaniu wszystkim uczestnikom postępowania dwóch dodatkowych miesięcy na przygotowanie ofert. Dla każdego poważnego producenta śmigłowców to więcej niż wystarczająco dużo czasu na dostarczenie konkurencyjnych propozycji.

Guillaume Faury, potwierdza, że firma Airbus Helicopters jest gotowa przedstawić swoją ofertę w ustalonym terminie , 28 listopada. - Nie zrozumiemy powodu kolejnego przesunięcia terminu, zwłaszcza tuż po pierwszym odroczeniu, w którym przyznane zostały dwa dodatkowe miesiące. Nasza firma potwierdza swoje zaangażowanie, by trzymać się specyfikacji przetargu ogłoszonego przez Rząd Polski – oświadczył szef AH.

MON zdecyduje w poniedziałek

W minioną środę wiceminister obrony Czesław Mroczek ujawnił, że spółki Sikorsky Aircraft i PZL Mielec które w październiku zapowiadały wycofanie się z wartego ok. 10 mld zł przetargu na wojskowe śmigłowce wielozadaniowe, chcą wrócić do gry. - Proszą jednak o więcej czasu na przygotowanie oferty –twierdzi MON. Rzeczpospolita ustaliła ,że resort obrony zapewne w poniedziałek przychyli się do prośby Amerykanów.

– Utrzymanie wszystkich trzech helikopterowych potentatów w ważnym dla armii postępowaniu jest korzystne dla wojska – przekonuje Czesław Mroczek, wiceminister obrony narodowej ds modernizacji sił zbrojnych. Źródła zbliżone do Sikorsky Aircraft Corp. (SAC) twierdziły natomiast, że koncern analizuje z uwagą prawne aspekty postępowania i odpowiedzi na pytania kierowane przez firmę do polskich decydentów i dostrzega możliwości rewizji swojej decyzji o nieuczestniczeniu w jednym z największych przetargów modernizacyjnych polskiej armii.

Amerykanie grożą rezygnacją

W końcu października, na miesiąc przed terminem składania ofert (28 listopada), amerykański potentat śmigłowcowy zapowiedział, że nie przystąpi do polskiego , helikopterowego przetargu dekady bo warunki techniczne, prawne i ekonomiczne przedstawione przez Ministerstwo Obrony Narodowej uniemożliwiają mu uczestnictwo w procedurze przetargowej . W liście do polskich władz amerykański koncern tłumaczył ,że jeśli wymogi przetargu nie zostaną zmienione wycofają się z konkursu. Mick Maurer, prezes konsorcjum Sikorsky Aircraft Corp. zarzucał, że wojskowe wymagania na 70 zamawianych przez Polskę śmigłowców wsparcia i wersji specjalistycznych ( poszukiwawczo-ratowniczych i zwalczania okrętów podwodnych), preferują jednego, nie amerykańskiego producenta.

MON: każda producent ma szansę

MON konsekwentnie zaprzeczało, że wymagania techniczne na śmigłowce wsparcia eliminują kogokolwiek, nie będą też dostosowywane do specjalnych oczekiwań któregoś z producentów.

Nie tylko konsorcjum Airbus Helicopters i Heli Invest Sp. z o.o. oferujące śmigłowiec EC-725 Caracal alwe też inny europejski konkurent Amerykanów - Wytwórnia Sprzętu Komunikacyjnego PZL Świdnik/Agusta Westland proponująca maszynę AW149, zadeklarowały, że złożą oferty w terminie.

W piątkowym oświadczeniu Guillaume Faury, prezes Airbus Helicopters oskarżył amerykański koncern, że nie przestrzega zasad „ustalonych przez polskie Ministerstwo Obrony Narodowej dla tego strategicznego zamówienia".

Drugi już wniosek o przesunięcie terminu przetargu na śmigłowce wielozadaniowe, a także prośbę Sikorsky Aircraft do polskiego rządu o dokonanie zmian w postępowaniu, Faury postrzega jako „oczywisty zamiar destabilizacji przetargu, co zagraża żywotnym interesom Polski".

Pozostało 88% artykułu
Biznes
Polska kupiła kolejne nowoczesne bezzałogowce w USA i... sprzedaje bezzałogowce bojowe Malezji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Stare telefony działają cuda! Dołącz do akcji T-Mobile i Szlachetnej Paczki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Polski rynek akcji – optymistyczne prognozy na 2025 rok
Biznes
Eksport polskiego uzbrojenia ma być prostszy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Jak skutecznie chronić rynek Unii Europejskiej