Zdecydowaliśmy się na organizację targów WorldFood Warszaw uznając, że Polska jest ważnym i pożądanym partnerem biznesowym, jednym z czołowych europejskich producentów i eksporterów żywności - tłumaczy w rozmowie z PAP menadżerka targów Agnieszka Szpaderska. Takie imprezy są potrzebne, a świadczy o tym fakt, że już podczas pierwszej edycji w ubiegłym roku zostały zawarte kontrakty, które zaowocowały m.in. wejściem z produktem do sieci handlowych - podkreśliła.
Targi WorldFood organizowane są na całym świecie, m.in. w Rosji, Uzbekistanie, Azerbejdżanie, Turcji, Kazachstanie czy na Ukrainie. Teraz do organizatorów targów dołączyła także Polska, gdzie impreza odbywa się po raz drugi - mówiła Szpaderska. Dodała, że targi skierowane są do profesjonalistów z branży, mają służyć nawiązywaniu nowych kontaktów biznesowych pomiędzy polskimi i międzynarodowymi przedsiębiorcami.
W warszawskim Centrum EXPO XXI swoje pawilony mają Chiny, Holandia, Ukraina, Grecja, Macedonia czy Sri Lanka. Są także wystawcy m.in. z Azerbejdżanu, Mongolii, Bośni i Hercegowiny i Indonezji. W sumie uczestniczy w nich ok. 180 wystawców z 28 krajów świata, co oznacza ok. 80 proc. wzrost w porównaniu do ubiegłorocznej edycji.
Rozszerzył się także zakres tematyczny. Poza sekcją poświęconą dodatkom do żywności - Ingredients Warsaw, w tym roku zostały wprowadzone nowe sekcje - Wine&Spirits Warsaw oraz FoodTech Warsaw.
Szczególnie dużym zainteresowaniem ze strony firm cieszy się sekcja alkoholi i wyrobów spirytusowych. Polska jest znanym na świecie producentem mocnych trunków - szczególnie wódki, ale coraz większą popularnością cieszą się lokalne piwa, cydr czy wina owocowe. Poza tym rynek warszawski jest szczególnie atrakcyjny dla producentów czy dystrybutorów wysokiej jakości alkoholi - dodaje Szpaderska.