Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1193

Kolejne doniesienia z Ukrainy będziemy podawali od rana. 

Na terenie większości Ukrainy, w tym w Kijowie, ogłoszono alarm powietrzny. Ostrzeżenie wydano w związku z zagrożeniem ze strony rosyjskich pocisków balistycznych oraz nadlatujących z północy dronów kamikadze.

Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej podał, że w obwodzie briańskim zawalił się most drogowy, a elementy konstrukcji spadły na przejeżdżający pod przeprawą pociąg pasażerski. Śledczy badają okoliczności zdarzenia - przekazano. Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych podało, że trzy osoby zginęły, a 28 zostało rannych.

Na terenie obwodu kurskiego doszło w sobotę do 34 starć między wojskami ukraińskimi a rosyjskimi - podał Sztab Generalny Ukrainy. Na tym odcinku frontu Rosjanie mieli też zrzucić 34 kierowane bomby lotnicze i przeprowadzić 213 ostrzałów.

Według części informacji, do katastrofy w obwodzie briańskim doszło, gdy pociąg pasażerski uderzył w most. Inne źródła twierdzą, że to most runął na pociąg, który w efekcie się wykoleił. Są również doniesienia o eksplozji, w wyniku której zawaliło się przęsło mostu. Rosyjskie koleje oświadczyły, że do wykolejenia się pociągu doszło w rezultacie zawalenia się konstrukcji mostu drogowego w wyniku „nielegalnej ingerencji w operacje transportowe”.

Według doniesień strony ukraińskiej, na kierunku pokrowskim w obwodzie donieckim wojska rosyjskie straciły w sobotę 180 żołnierzy, „w tym 98 - bezpowrotnie", oraz 14 pojazdów, pięć dronów i siedem motocykli.

Moskiewskie Koleje Żelazne (spółka zależna Kolei Rosyjskich) podały, że do zdarzenia doszło o godz. 22:44 czasu moskiewskiego na jednotorowym odcinku Pilszyno - Wygoniczi, w wyniku czego doszło do wykolejenia się lokomotywy oraz wagonów pociągu pasażerskiego relacji Klimow - Moskwa. Według doniesień rosyjskich mediów, maszynista nie przeżył katastrofy.

W rejonie wygonickim (wschodnia część graniczącego z Ukrainą obwodu briańskiego) zawalił się most - podał gubernator Aleksander Bogomaz. Przekazał, że doszło do wypadku z udziałem pociągu i samochodów osobowych oraz że są ofiary śmiertelne. Na miejscu trwa akcja ratunkowa.

Z danych Sztabu Generalnego Ukrainy wynika, że w sobotę Rosjanie przeprowadzili dwa ataki rakietowe, wysłali też do ataku 1423 drony kamikadze i przeprowadzili 4728 ostrzałów z różnych rodzajów broni.

Od północy do godz. 22:00 na froncie doszło do 141 starć bojowych - podało wieczorem ukraińskie dowództwo. Według tego źródła, na Ukrainie najwięcej walk odnotowano na kierunkach pokrowskim (36), łymańskim (18), kupiańskim, nowopawłowskim i torećkim (po 9), kramatorskim (5) oraz charkowskim i siewierskim (po 2).

Według ukraińskich analityków pracujących w ramach projektu DeepState, wojska rosyjskie rozszerzyły swój przyczółek we wschodniej części obwodu sumskiego, gdzie kontrolują 3,1 kilometrów kwadratowych. Na północy regionu Rosjanie kontrolują ok. 93 km kw. Z kolei w obwodzie kurskim w rejonie Sudży Ukraińcy zostali wyparci z części pozycji i kontrolują 5,5 km kw.

W pierwszym kwartale 2025 r. rosyjski koncern naftowy Rosnieft miał przychody na poziomie 2,28 bln rubli. Zysk netto wyniósł 170,1 mld rubli i był o 58 proc. mniejszy niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Powodem pogarszającej się sytuacji rosyjskiego potentata jest spadek cen ropy, sankcje oraz umocnienie się rubla wobec dolara.

Dowództwo Wojsk Lądowych Sił Zbrojnych Ukrainy ma od maja informować o wynikach kontroli w jednostkach TCC, czyli Terytorialnego Centrum Rekrutacji i Wsparcia Społecznego, które zajmuje się rekrutacją (w tym przymusową) do ukraińskiego wojska. „Opinia publiczna będzie informowana o naruszeniach, dochodzeniach i karach dla wszystkich, którzy nie dopełnili swoich obowiązków służbowych lub naruszyli prawo” - zapewniło ukraińskie wojsko. W komunikacie podało, że 89 proc. wszystkich (233) zgłoszonych w maju incydentów związanych z TCC nie potwierdzono. 30 sprawom przyjrzano się bliżej, w konsekwencji dwie osoby zostały zwolnione, cztery - zawieszone, a wobec jedenastu wyciągnięto inne środki dyscyplinarne.

W rozmowie ze swym bułgarskim odpowiednikiem Rumenem Radewem prezydent Turcji Recep Tayyip Erdoğan zapewnił, że „trwają wysiłki na rzecz zakończenia wojny między Ukrainą a Rosją”. - Turcja pracuje nad spotkaniem stron w Stambule, aby zapewnić pokój w regionie - powiedział, cytowany przez swe służby prasowe.

- Jak dotąd nie ma jasnych informacji na temat tego, z czym Rosjanie jadą do Stambułu - powiedział w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych Wołodymyr Zełenski, odnosząc się do kolejnej rundy rozmów rosyjsko-ukraińskich, które miałyby się odbyć 2 czerwca w Turcji. Dodał, że informacji nie ma ani Ukraina, ani Turcja, ani Stany Zjednoczone. - Jak na razie nie wygląda to zbyt poważnie - ocenił. Prezydent Ukrainy wyraził nadzieję, że USA podejmą zdecydowane działania w sprawie sankcji na Rosję. Mówił też o umowach, jakie Kijów ma podpisać m.in. z państwami bałtyckimi. - Ukraina nie będzie po prostu czekać, aż Rosja dojrzeje do zakończenia wojny. Robimy wszystko, aby zmusić Rosję do pokoju - oświadczył.

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz odwiedzi Stany Zjednoczone - podał rzecznik niemieckiego rządu Stefan Kornelius. W czwartek Merz ma zostać przyjęty przez prezydenta USA Donalda Trumpa. Według niemieckich mediów, jednym z tematów rozmów w Waszyngtonie ma być sprawa wojny na Ukrainie.

W wieczornym wystąpieniu prezydent Ukrainy poinformował, że otrzymał raport od naczelnego dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy gen. Ołeksandra Syrskiego. - Sytuacja na froncie pozostaje trudna - na niektórych kierunkach odnotowujemy zwiększoną aktywność Rosjan. Najcięższe walki toczą się na kierunkach pokrowskim, łymańskim i kupiańskim - powiedział. Wołodymyr Zełenski dodał, że ukraińscy żołnierze kontynuują „operację kurską, która utrzymuje znaczną liczbę rosyjskich żołnierzy z dala od aktywności na terytorium Ukrainy”. - Wojna musi przenieść się na terytorium Rosji - tam, skąd przyszła - podkreślił.

Szczątki rosyjskiego drona uderzeniowego, strąconego przez obronę powietrzną, ukraińscy cywile znaleźli w lesie w obwodzie charkowskim.

Słynny ukraiński bokser przestrzegł uczniów na Ukrainie przed działalnością rosyjskich służb specjalnych.

Czytaj więcej

Konflikty zbrojne

Ołeksandr Usyk ostrzega młodzież przed podstępem ze strony rosyjskich służb

Mistrz świata w boksie Ołeksandr Usyk wystąpił z apelem do ukraińskiej młodzieży, ostrzegając prz...

Na terenie Kijowa i szeregu obwodów na Ukrainie ogłoszono alarm powietrzny w związku z zagrożeniem ze strony rosyjskich pocisków balistycznych.

Ministerstwo Obrony Rosji podało informacje o dobowych stratach Sił Zbrojnych Ukrainy w rejonach odpowiedzialności poszczególnych zgrupowań rosyjskich wojsk. Według rosyjskiego resortu, w strefie działań grupy „Wschód” Ukraińcy stracili 185 żołnierzy, dwa wozy opancerzone, osiem pojazdów, w strefie grupy „Zachód” - 220 żołnierzy, pięć wozów opancerzonych, 12 pojazdów i cztery działa artyleryjskie, a w strefie działań grupy „Dniepr” - 80 żołnierzy, dziewięć pojazdów i pięć dział. Na kierunku działań grupy „Północ” straty wojsk ukraińskich miały wynieść 225 żołnierzy, dwa czołgi, cztery wozy bojowe, sześć pojazdów i cztery działa, w rejonie grupy „Południe” - 275 żołnierzy, dwa wozy bojowe i trzy inne pojazdy. Najwyższe straty osobowe - 440 żołnierzy, pięć wozów bojowych, 11 pojazdów i trzy działa - Ukraińcy mieli ponieść w rejonie odpowiedzialności rosyjskiego zgrupowania „Centrum”. Łącznie komunikat rosyjskiego dowództwa mówi o 1425 zabitych i rannych ukraińskich żołnierzach.

W Charkowie zatrzymano ukraińskiego żołnierza, który w pobliżu placu zabaw otworzył ogień z karabinka. Według ukraińskich mediów, nikt nie odniósł obrażeń. Motywy postępowania żołnierza nie są znane, nie wiadomo, czy znajdował się pod wpływem substancji odurzających.

W wyniku rosyjskiego ostrzału w Kupiańsku zginęła 63-letnia kobieta - poinformował szef władz obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przyznał 865 żołnierzom odznaczenia państwowe za odwagę wykazaną w obronie integralności terytorialnej Ukrainy oraz bezinteresowne wypełnianie obowiązków wojskowych.

Ukraiński Sztab Generalny podał, że żołnierze Sił Zbrojnych Ukrainy na terenie obwodu kurskiego odparli dziś 12 ataków wojsk rosyjskich, a cztery dalsze starcia trwają. W tym rejonie frontu Rosjanie mieli przeprowadzić 115 ostrzałów artyleryjskich i zrzucić 11 kierowanych bomb lotniczych.

P.o. gubernator obwodu kurskiego Aleksander Chinsztejn wziął udział w spotkaniu grupy roboczej ds. losów mieszkańców regionu w związku z działaniami rajdowymi wojsk ukraińskich, trwającymi od sierpnia 2024 r. Na spotkaniu podano, że miejsce pobytu 576 mieszkańców, w tym czterech nieletnich, jest nadal nieznane, odnaleziono 1290 osób, zaś w wyniku działań żołnierzy Sił Zbrojnych Ukrainy zginęły 304 osoby, z których większość zidentyfikowano.

W sobotę na Ukrainie najwięcej starć między wojskami ukraińskimi a rosyjskimi odnotowano na kierunkach pokrowskim (22), łymańskim (9), kupiańskim (8), nowopawłowskim (7), torećkim (6), orichiwskim (4) oraz kramatorskim i siewierskim (po 2) - wynika z danych opublikowanych po południu przez ukraińskie dowództwo.

Do godziny 16:00 czasu ukraińskiego na froncie doszło do 83 starć bojowych – podał w informacji operacyjnej Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. 

„Problem przekazywania rakiet Taurus Ukrainie jest prawdopodobnie związany z wewnętrzną opozycją polityczną w Niemczech” - twierdzi „The Guardian”. Choć niemiecki kanclerz Friedrich Merz wielokrotnie powtarzał, że nie ma żadnych ograniczeń w używaniu przez Ukrainę zachodniej broni, to w sprawie rakiet Taurus decyzja wciąż jeszcze nie zapadła. „Guardian” przypomina, że kanclerz Merz ostatnio unikał wyjaśnień w tej sprawie. Gazeta sugeruje, że koalicjant, Partia Socjaldemokratyczna, a w szczególności minister finansów Lars Klingbeil, mogą sprzeciwiać się tej decyzji. 

„Wojska rosyjskie rozpoczęły zakrojoną na szeroką skalę letnią ofensywę, w ramach której w ciągu tygodnia zajęły 18 miejscowości na Ukrainie i przejęły kontrolę nad obszarem o powierzchni prawie 200 kilometrów kwadratowych” - podaje niemiecki dziennik „Bild”, powołując się na własne źródła i analityków wojskowych. Najintensywniejsze walki i postępy Rosjan miały miejsce w obwodach donieckim, charkowskim i sumskim.

W Charkowie słychać było eksplozje. Niedługo przedtem Siły Powietrzne Ukrainy opublikowały ostrzeżenie przed „szybkim celem” zbliżającym się do miasta. 

Rosyjskie samoloty taktyczne w obwodach donieckim i sumskim wystrzeliły kierowane bomby lotnicze – ostrzegły na swoim kanale w serwisie Telegram Siły Powietrzne Ukrainy. W obwodach tych obowiązuje alarm przeciwlotniczy. 

Ukraina dołącza do systemu lotniczego NATO. Samoloty Sił Zbrojnych Ukrainy będą współpracować z sojusznikami za pośrednictwem interfejsu cyfrowego -poinformowała ukraińska minister cyfryzacji Kateryna Czernogorenko. Ukraina podpisała umowę licencyjną na korzystanie z oprogramowania NATO - interfejsu systemowego centrum dowodzenia i ostrzegania (CRC System Interface, CSI). CSI jest częścią systemu kontroli walki, który działa w oparciu o protokół Link-16, znany jako „wojskowe Wi-Fi” NATO.

Liczba ofiar porannych rosyjskich nalotów z użyciem bomb lotniczych na miejscowości w obwodzie charkowskim wzrosła do siedmiu osób – poinformował Główny Zarząd Państwowej Służby Sytuacji Nadzwyczajnych Ukrainy w obwodzie charkowskim.

NATO nie prowadzi żadnych aktywnych rozmów na temat żądania Rosji, aby sojusz wstrzymał ekspansję na wschód – napisało Radio Wolna Europa/Radio Swoboda, powołując się na kilku nieujawnionych z nazwiska urzędników i dyplomatów NATO. Urzędnicy, którzy wypowiedzieli się pod warunkiem zachowania anonimowości, stwierdzili, że kwestia potencjalnego nierozszerzania NATO nie została poruszona na żadnym z ostatnich, ani nawet wcześniejszych spotkań sojuszu. Jeden z urzędników nazwał to „być może tylko akademicką dyskusją”, zauważając, że taka decyzja wymagałaby pełnego konsensusu wśród członków NATO. Wyjaśnienie to pojawiło się po tym, jak agencja Reutera 28 maja poinformowała o postawionym przez Władimira Putina warunku zakończenia wojny na Ukrainie.

Siedem osób zostało rannych w porannym rosyjskim ataku na przedmieścia Charkowa przy użyciu kierowanych bomb lotniczych – poinformowała Państwowa Służba Ratownicza obwodu charkowskiego.

Szwecja zwiększa kontrolę nad statkami na Morzu Bałtyckim, aby przeciwstawić się rosyjskiej „flocie cieni”, która służy do obchodzenia sankcji. Gromadzenie informacji o statkach stanie się podstawą do nakładania sankcji. Dotąd Straż Przybrzeżna i Szwedzka Administracja Morska mogły zbierać dane dotyczące ubezpieczenia statków wchodzących do portu, od 1 lipca będzie to dotyczyło wszystkich jednostek na szwedzkich wodach terytorialnych. 

Rosyjskie dowództwo wojskowe wykorzystuje podchorążych Wojskowej Akademii Broni Chemicznej i Biologicznej oraz Materiałów Wybuchowych w Kostromie do wykonywania misji bojowych na terytorium Ukrainy. Są wysyłani na front pod pretekstem zdobycia „doświadczenia bojowego” - twierdzą partyzanci z ruchu Atesz. 

Ukraińscy żołnierze zaatakowali w maju 58 celów na terytorium Rosji. Podczas tych ataków ucierpiały przedsiębiorstwa produkujące materiały wybuchowe i drony - oświadczył Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy Ołeksandr Syrski.

Wołodymyr Zełenski przeprowadził rozmowę telefoniczną z Recepem Tayyipem Erdoganem. „Miałem dobrą i bardzo merytoryczną rozmowę z prezydentem Turcji Erdoganem. Podziękowałem mu osobiście, jak również całej Turcji, za ich zasadniczą postawę w popieraniu integralności terytorialnej i suwerenności naszego państwa” – napisał Zełenski w serwisie Telegram. „Wymiana jeńców wojennych była ważnym osiągnięciem pierwszego spotkania, ale niestety jedynym. Zawieszenie broni jest konieczne, aby iść naprzód w kierunku pokoju. Zabójstwa muszą się skończyć” – podkreślił Zełenski.

Armia rosyjska znacznie wzmocniła działania w obwodzie zaporoskim i skoncentrowała swoje wysiłki na granicy obwodu sumskiego – poinformował w swoim raporcie Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy Ołeksandr Syrski.

Decyzja Rosji o wysłaniu delegacji niskiego szczebla na zbliżającą się rundę rozmów pokojowych w Stambule 2 czerwca świadczy o braku rzeczywistego zainteresowania poważnymi negocjacjami i celowej strategii mającej na celu opóźnienie procesu – twierdzi amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW). W ramach analizy ISW przytacza komentarze Stałego Przedstawiciela Rosji przy ONZ Wasilija Niebenzyi podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ 30 maja, który stwierdził, że „Rosja jest gotowa walczyć z Ukrainą tak długo, jak będzie to konieczne”, a Ukraina może albo zaakceptować pokój – prawdopodobnie na warunkach Rosji – albo  „ponieść nieuchronną klęskę na polu bitwy”.

Czytaj więcej

Dyplomacja

O czym świadczy delegacja niskiego szczebla z Rosji na rozmowy w Stambule? Analiza ISW

Decyzja Rosji o wysłaniu delegacji niskiego szczebla na zbliżającą się rundę rozmów pokojowych w...

Agencja ratingowa Moody’s potwierdziła rating kredytowy Ukrainy na poziomie „Ca”, powołując się na długoterminowe skutki wojny z Rosją dla gospodarki i finansów kraju, a także na niepewność co do rozmów pokojowych z Moskwą. „Perspektywy wzrostu pozostają umiarkowane ze względu na trudne warunki bezpieczeństwa, niedobory siły roboczej i ataki na infrastrukturę energetyczną” – zauważyła agencja Moody’s. Agencja definiuje „Ca” jako stan zobowiązań „prawdopodobnie niewykonalnych lub będących na granicy niewykonania, z pewną perspektywą odzyskania kapitału i odsetek”.

Minister spraw zagranicznych Litwy Kęstutis Budris uważa, że ​​podczas drugich bezpośrednich negocjacji między Rosją a Ukrainą raczej nie uda się osiągnąć żadnych konkretnych rezultatów - informuje litewska telewizja LRT. Jak zauważył minister, podczas ostatniej rundy negocjacji „nie było prawdziwej chęci rozmów, a więc i żadnych namacalnych rezultatów”. - Jest całkiem prawdopodobne, że tym razem będzie tak samo – powiedział.

Wdowa po rosyjskim opozycjoniście Aleksieju Nawalnym, Julia Nawalna, we współpracy z organizacją Reporterzy bez Granic uruchomi w Paryżu kanał telewizyjny poświęcony pamięci jej męża oraz walce o wolność słowa w Rosji – poinformowała agencja AFP. Premierę kanału o nazwie „Przyszłość Rosji” zaplanowano na 4 czerwca - tego dnia Aleksiej Nawalny obchodziłby 49. urodziny.

W ciągu ostatniej doby Rosja straciła 1250 żołnierzy oraz 54 systemy artyleryjskie - poinformował w mediach społecznościowych Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Podsumowano też łączne straty bojowe wojsk rosyjskich od początku pełnoskalowej wojny 24 lutego 2022 r. do 31 maja 2025 r. W tym okresie Rosja straciła m.in. 987 330 żołnierzy, 10 867 czołgów, 22 652 opancerzonych pojazdów bojowych, 28 475 systemów artyleryjskich, 1400 wyrzutni rakietowych, 1173 systemów obrony powietrznej, 372 samolotów, 336 śmigłowców, 38 215 bezzałogowych statków powietrznych, 3265 pocisków manewrujących, 28 okrętów i łodzi, 1 okręt podwodny, 50 198 pojazdów i cystern, 3902 pojazdów specjalistycznych. 

W nocnym ostrzale obwodu chersońskiego rannych zostało 10 osób, trzy osoby zginęły - poinformował szef obwodowej administracji wojskowej Ołeksandr Prokudin. Rosjanie zaatakowali infrastrukturę krytyczną i społeczną, m.in. osiedla mieszkaniowe oraz prywatne domy. Uszkodzony został gazociąg, garaże i samochody osobowe. Szef administracji wojskowej poinformował również, że obrona powietrzna zniszczyła nad terytorium obwodu chersońskiego trzy rosyjskie drony.

Andrij Kowałenko, szef Centrum Zwalczania Dezinformacji przy Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy, oświadczył, że „istnieją oznaki, iż Rosja przygotowuje nowe ataki z wykorzystaniem samolotów strategicznych”.

W obwodzie sumskim ogłoszono obowiązkową ewakuację mieszkańców 11 kolejnych miejscowości – poinformował szef sumskiej obwodowej administracji wojskowej Ołeh Hryhorow. „Decyzję podjęto w obliczu stałego zagrożenia życia ludności cywilnej w wyniku ostrzału miejscowości przygranicznych” - napisał w serwisach społecznościowych. „Każdemu, kto potrzebuje pomocy, zapewnia się transport, pomoc humanitarną, tymczasowe zakwaterowanie i świadczenia socjalne” – podkreślił. Zaapelował do mieszkańców, by nie zwlekali z decyzją. „Przebywanie w strefie jest bezpośrednim zagrożeniem dla życia i zdrowia” – podkreślił Hryhorow. Obecnie 213 miejscowości w obwodzie sumskim objętych jest obowiązkową ewakuacją.

W nocy z 30 na 31 maja Rosjanie przeprowadzili ataki powietrzne przy użyciu 114 jednostek: 109 dronów i pięciu rakiet – informują Siły Powietrzne Ukrainy. Głównymi kierunkami ataku powietrznego są obwody: charkowski, sumski i doniecki.  Obrona przeciwlotnicza zestrzeliła 69 bezzałogowców różnego typu i trzy rakiety - podano. 

Na linii frontu w ciągu ostatniej doby odnotowano 191 starć bojowych pomiędzy Siłami Obronnymi Ukrainy a siłami rosyjskimi - informuje Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. W piątek Rosjanie przeprowadzili dwa ataki rakietowe na pozycje ukraińskich jednostek i osad, używając czterech pocisków i zrzucając 155 bomb kierowanych.

W ramach wymiany więźniów od 23 do 25 maja Rosja wysłała na Ukrainę 65 więźniów, którzy mieli zostać deportowani na Ukrainę niezależnie od wymian - donosi Suspilne.

Jedno dziecko zginęło, a drugie zostało ranne w rosyjskim ataku rakietowym na obwód zaporoski w nocy z 31 maja.

Twierdzenia, że ​​śmigłowiec prezydenta Rosji Władimira Putina był „w epicentrum” ukraińskiego ataku dronów w obwodzie kurskim, miały być sfabrykowane przez Kreml – donosi Moscow Times, powołując się na cztery rosyjskie źródła rządowe.

Czytaj więcej

Konflikty zbrojne

Śmigłowiec z Putinem ostrzelany w obwodzie kurskim? „To była kremlowska mistyfikacja”

Twierdzenia, że ​​śmigłowiec prezydenta Rosji Władimira Putina był „w epicentrum” ukraińskiego at...

Foto: PAP

Czytaj więcej

Świat

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1192

24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Przy rozmowach delegacji...