Beauchamp Estates, obsługująca miliarderów firma z branży agent nieruchomości, jest zdania, że zawieszenie broni na Ukrainie mogłoby spowodować powrót bogatych rosyjskich nabywców na londyński rynek. Według dyrektora agencji Paula Fincha, klienci z Rosji twierdzą, że woleliby inwestować w nieruchomości w Londynie niż w Dubaju.
„Przez ostatnie trzy lata po prostu nie mieli wyboru. Europa i USA były dla nich zamknięte. Mają jeszcze dużo pieniędzy i są wśród nich poważne osobistości. Jakkolwiek smutno by to nie brzmiało, wojny zawsze przynoszą zyski, a bogaci Rosjanie zarobili sporo... I będą chcieli te pieniądze wydać. Lubią Londyn: restauracje, muzea, kulturę, operę, balet. Jak tylko sankcje zostaną zniesione, zaczną tu aktywnie wydawać pieniądze” – ocenia Finch cytowany przez „The Moscow Times”.