Zysk producenta przyczep samochodowych wzrósł w 2015 r. o jedną trzecią

O przeszło jedną trzecią r/r, do 33,5 mln zł wzrósł w 2015 roku zysk netto Grupy Wielton, największego polskiego producenta przyczep i naczep samochodowych.

Publikacja: 01.03.2016 13:55

Przychody spółki, która chce być w pierwszej trójce producentów takich pojazdów w Europie, wyniosły 630 mln zł i były wyższe niż przed rokiem o 7,9 proc. W sumie producent z Wielunia sprzedał ponad 6,9 tys. przyczep i naczep, z tego blisko 3 tys. sztuk za granicą.

- Ubiegły rok był dla spółki szczególnie dobry: umocniliśmy pozycję na rynku w kraju i za granicą, a solidne wyniki pokazały również nowe podmioty w grupie. Potwierdza to słuszność naszej strategii – podsumowuje Mariusz Golec, prezes Wieltonu.

Firma w ubiegłym miesiącu utworzyła oddział w Niemczech. Nowa spółka Wielton GmbH z siedzibą we Frankfurcie nad Menem ma zajmować się sprzedażą i serwisem na terenie Niemiec, Austrii i Szwajcarii. W perspektywie 3-5 lat sprzedaż produktów Wieltonu na tych trzech rynkach ma przekroczyć poziom 1,5 tys. sztuk rocznie. Ważny będzie zwłaszcza rynek niemiecki, który jest największym rynkiem zbytu w Europie z roczną sprzedażą na poziomie 54 tys. sztuk. Wielton jest tam obecny od 11 lat poprzez sieć dilerską. W perspektywie 3-5 lat sprzedaż spółki w tym regionie ma wzrosnąć do poziomu powyżej 1500 sztuk rocznie.

Perspektywy wzrostu ma także sprzedaż spółki we Francji i Włoszech. W 2015 roku Wielton przejął francuską spółkę Fruehauf posiadającą nowoczesny zakład produkcyjny w Auxerre. Fruehauf zdystansował w ub. roku konkurencję rejestrując 4297 sztuk naczep i przyczep, tj. o jedną czwartą więcej niż rok wcześniej przy 21-procentowym wzroście całego francuskiego rynku. Według analiz rynkowych, rynek we Francji powinien w roku obecnym pokazać co najmniej jednocyfrowe wzrosty sprzedaży.

Także w ub. roku Wielton przejął firmę we Włoszech: to Compagnia Italiana Rimorchi, która posiada wiodące włoskie marki: Merker, Viberti i Cardi. Grupa Wielton zanotowała na tym rynku skokowy wzrost sprzedaży powyżej budżetu do poziomu 420 sztuk. Rynek włoski pokazał zresztą najszybszy wzrost w Europie Zachodniej o 79,2 proc. w ujęciu rocznym.

Aktywa włoskie i francuskie mają pomóc firmie w rozwoju na nowych rynkach, np. w Hiszpanii czy Portugalii. - Jesteśmy nastawieni na ekspansję w Europie Zachodniej. Naszym celem jest osiągniecie pozycji w pierwszej trójce największych firm w branży w Europie - mówi Golec.

W zagranicznej ekspansji spółce ma pomóc zwiększanie innowacyjności produktów. W ub. miesiącu Wielton otworzył Centrum Badawczo-Rozwojowe. Jest ono jedyną tego rodzaju placówką w Polsce i drugą (obok Niemiec) w tej części Europy. Jego budowa kosztowała blisko 22 miliony złotych, z których 9,5 mln zł pochodziło z funduszy unijnych. Będzie można w nim np. poddać naczepę takim testom, które w ciągu dwóch miesięcy dadzą obraz tego, co może się z nią wydarzyć przy przebiegu 500 tysięcy kilometrów.

Wielton zakłada, że w perspektywie 2 lat osiągnie potencjał produkcyjny w wysokości ponad 16 tys. sztuk, a w kolejnych latach do 25 tys. sztuk rocznie.

Biznes
Rafako i Huta Częstochowa. Będą razem produkować dla wojska?
Materiał Promocyjny
Dlaczego Polacy boją się założenia firmy?
Biznes
Ogromna inwestycja Microsoftu w Europie. Koncern składa obietnicę
Biznes
Trump łagodzi cła, Chiny chcą powrotu do normalności. Polska stawia na innowacje
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Biznes
Czy internet w dawnych białych plamach podrożeje?