Reklama

Od dywanu do butelki Coca-coli. Koncern pracuje nad rewolucyjną metodą recyklingu

Koncern Coca-cola pracuje nad nową metodą recyklingu, dzięki, której będzie można przekształcić trudny do recyklingu plastik w butelki nadające się do kontaktu z żywnością.

Publikacja: 11.05.2023 10:13

Od dywanu do butelki Coca-coli. Koncern pracuje nad rewolucyjną metodą recyklingu

Foto: Bloomberg

Coca-Cola testuje w Europie technologię, która przekształca trudne do recyklingu tworzywa sztuczne w nowe butelki, w ramach swoich wysiłków na rzecz osiągnięcia celów zrównoważonego rozwoju – informuje „Wall Street Journal”.

Największy europejski dystrybutor firmy, Coca-Cola Europacific Partners, finansuje start-up w Holandii, który będzie produkował nadające się do kontaktu z żywnością tworzywa sztuczne pochodzące z recyklingu z tworzyw sztucznych, które zazwyczaj trafiają na wysypiska lub są spalane - takich jak folie, tacki, odzież i kolorowe opakowania czy plastikowych tkanin takich ja dywany. Stworzy to dodatkowe źródło materiałów pochodzących z recyklingu.

Czytaj więcej

Sprawdzamy: oto ekologiczny koszt produkcji butelki coli

Obecne dostawy tworzyw sztucznych pochodzących z recyklingu są kosztowne i ograniczone, co sprawia, że firmy są uzależnione od tańszej ropy naftowej jako kluczowego składnika do produkcji opakowań. „Ta nowa technologia ma kluczowe znaczenie dla poprawy dostępu do materiałów pochodzących z recyklingu butelek” — powiedział Wouter Vermeulen, dyrektor Coca-Coli ds. zrównoważonego rozwoju i polityki publicznej w Europie. „Coca-Cola dąży do zmniejszenia zależności od ropy naftowej do produkcji pierwotnych materiałów opakowaniowych i promowania recyklingu” - podkreślił.

Coca-Cola zamierza do 2030 roku zwiększyć udział materiałów pochodzących z recyklingu w opakowaniach do 50 proc. – informuje WSJ. Dotychczas udało się jej to w około 25 procentach.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Greenpeace: Recykling w Stanach Zjednoczonych to fikcja

Nowa technologia startupu CuRe Technology oczyszcza i częściowo rozkłada tworzywa sztuczne w celu ponownego złożenia w materiał z recyklingu. Jego tzw. metoda częściowej depolimeryzacji usuwa kolor z poliestru, zamieniając go w przezroczyste granulki politereftalanu etylenu lub PET. CuRe zapewnia, że jej metoda recyklingu to około 65 proc. niższa emisja gazów cieplarnianych niż produkcja nowych tworzyw sztucznych na bazie ropy naftowej.

Coca-Cola Europacific Partners zainwestowała w CuRe w 2020 roku i ponownie w tym roku. CuRe wysyła próbki do siedziby Coca-Coli w Atlancie w celu przetestowania odzyskanego plastiku i jeśli będzie spełniał standardy jakości, możliwe jest, że trafi on także na inne rynki – informuje WSJ.

Czytaj więcej

Biznes nie chce odejść od plastiku. Wyniki śledztwa DW

Według planów do 2025 r. fabryka będzie produkować około 25 tys. ton metrycznych plastiku pochodzącego z recyklingu rocznie. Coca-Cola Europacific Partners dostanie znaczną część tej produkcji, ale będzie ona stanowić ułamek jej surowca, obecnie około 200 tys. ton metrycznych poliestru rocznie w Europie. Jeśli fabryka spełni oczekiwania, rozlewnia do końca dekady zbuduje większy zakład.

Opakowania odpowiadają za około 40 proc. śladu węglowego Coca-Cola Europacific Partners, głównie ze względu na wykorzystanie pierwotnego plastiku na bazie ropy naftowej. Koncern chce zakończyć używania ropy naftowej do produkcji plastikowych butelek do 2030 r. W ubiegłym roku prawie połowa jej butelek została wykonana z plastiku pochodzącego z recyklingu i bioplastików.

Biznes
Producenci napojów uciekają z systemu kaucyjnego
Biznes
Donald Trump traci cierpliwość. Nowe sankcje na Rosję na horyzoncie
Biznes
Gwarancje dla Ukrainy, AI ACT hamuje rozwój, zwrot Brukseli ws. aut spalinowych
Biznes
Polskie firmy chcą zamrożenia AI Act
Biznes
Nowe technologie nieodłączną częścią biznesu
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama