Być o krok przed innymi

– Nasi przyjaciele, współpracownicy i klienci z całego świata zaufali, że w Krakowie można tworzyć najlepsze i najnowocześniejsze rozwiązania. W naszym przypadku nie mówimy już o usługach średnio zaawansowanych, lecz o prawdziwym topie myśli informatycznej w zakresie globalnego security – mówił w trakcie uroczystego otwarcia EMEAR Security Operations Center w Krakowie dyrektor generalny firmy Cisco Poland Dariusz Fabiszewski.

Nowo powstała struktura ma dostarczać klientom szeroki zakres usług związanych z cyberbezpieczeństwem, od monitoringu i zarządzania po kompleksową ochronę przed zagrożeniami.

Bliżej Smart City

W trakcie uroczystości świętowano też czwartą rocznicę działalności firmy w stolicy Małopolski, a także zdobyty niedawno tytuł dla najlepszego miejsca pracy w Polsce w rankingu Great Place to Work.

– Kiedy przed czterema laty pojawiliście się w Krakowie, nie miałem żadnych wątpliwości, że okaże się to kluczowe dla całej gospodarki miasto. Pamiętajmy, że taka inwestycja to cała seria zdarzeń: począwszy od samej budowy infrastruktury, poprzez olbrzymie zatrudnienie, aż po współpracę z miejscowymi uczelniami i instytucjami miejskimi – mówił w trakcie konferencji prasowej, zwracając się bezpośrednio do władz firmy, Rafał Kulczycki, dyrektor wydziału strategii i rozwoju Urzędu Miasta Krakowa.

– Dzięki pomysłom i rozwiązaniom proponowanym przez Cisco znacząco rozwija się także krakowska idea Smart City, czyli inteligentnego miasta. Chcemy pod tym względem być krajowym liderem – dodał.

– Nasze miasto musi się rozwijać poprzez gospodarkę budowaną w oparciu o wiedzę i wysokie technologie. Oczywiście, podobne ambicje są w całej Polsce, ale my mamy niezwykłe uwarunkowania. Doskonała współpraca wyspecjalizowanych firm i uczelni pozwala podążać w tym kierunku. I nadal wspólnie będziemy to robić – zapowiedział Kulczycki.

Dariusz Fabiszewski przypomniał, że Cisco – światowy lider w dziedzinie technologii sieciowych – jest obecne w Polsce od 1995 roku. W Krakowie swoją działalność firma rozpoczęła cztery lata temu; w tym czasie zatrudniono już łącznie ponad tysiąc osób. Większość to Polacy, ale istnieje także silna grupa pracujących w stolicy Małopolski specjalistów z zagranicy – z ponad 40 państw.

– Na rynku trwa walka o to, kto przejmie największe talenty i najlepszych specjalistów. Nie jest to łatwe, bo takie firmy jak nasza, konkurują z olbrzymimi rywalami pochodzącymi ze świata cyberprzestępczości. My musimy być o krok przed innymi – mówił Fabiszewski.

Z kolei Norm DePeau, dyrektor Cisco Global Services Center, przypomniał, że gdy otwierano krakowski ośrodek firmy, kierowano się zasadą: dostarczyć zaawansowane i skuteczne usługi klientom głównie z Europy, Bliskiego Wschodu i Rosji.

– I te cele nadal nam przyświecają, choć zmieniają się wyzwania. Rozwijająca się cyberprzestępczość każe nam na bieżąco aktualizować zakres naszych działań. Musimy też być otwarci na wszelkie nowe możliwości związane z postępującą digitalizacją. Pomaga nam w tym ogromna pula zdolnych osób, która co roku – m.in. po odebraniu nauki w krakowskich uczelniach technicznych – wchodzi na rynek. To fantastyczne, że ci ludzie trafiają później do nas; oni dają nam swoją pasję, my pozwalamy im się rozwijać – opowiadał Norm DePeau.

Polska, Stany Zjednoczone i Japonia

Gaweł Mikołajczyk, dyrektor Cisco Security Operations Center, przedstawiał natomiast szczegóły funkcjonowania nowo otwartego w Krakowie Security Operations Center. Przypomniał, że Cisco posiada obecnie na świecie trzy takie ośrodki zlokalizowane w strategicznych miejsach: Polsce, Stanach Zjednoczonych i Japonii.

– Taka struktura pozwala Cisco na całodobowe dostarczanie usług związanych z bezpieczeństwem IT w modelu follow the sun, czyli niezależnie od tego, w jakiej strefie czasowej zlokalizowani są klienci – tłumaczyli przedstawiciele firmy.

– Otwieramy centrum, gdzie wykorzystywać będziemy absolutnie najbardziej zaawansowane usługi. Fakt, że możemy dostarczać je naszym globalnym klientom, jest nie do przecenienia – mówił Mikołajczyk. I wymienił najważniejsze zadania, jakie stoją przed nowym ośrodkiem.

– Zapewniamy zaawansowaną analitykę, reagujemy na włamania, odpowiadamy na incydenty. Zarządzamy całym cyklem zagrożenia pojawiającego się w sieci. Od identyfikacji aż po zablokowanie i usunięcie wrogiego oprogramowania – mówił Mikołajczyk.

– Zajmują się tym nie tylko najlepsi specjaliści od bezpieczeństwa sieciowego, ale także inżynierowie, którzy rozumieją „inteligencję zagrożeń". Zatrudniamy także programistów. Różnorodność zespołu pozwala na to, by na niebezpieczeństwa patrzeć z punktu widzenia osoby ludzkiej; by wśród szumu człowiek był zdolny skupić się na tym, co najbardziej istotne – przekonywał szef Cisco Security Operations Center.

Cztery filary

Jak dodał, centrum ma się składać z czterech filarów.

Po pierwsze – ludzie, czyli najwyższej klasy eksperci wspierani przez młodych adeptów.