Zgodnie z pozwem złożonym 13 maja, a upublicznionym teraz przez sąd rejonowy na Manhattanie, obie firmy nie były w stanie osiągnąć porozumienia co do ostatecznej ceny, z korektą w górę lub w dół, wobec ceny sprzedaży 800 mln dolarów (717 mln euro) po uwzględnieniu środków obrotowych i długu netto.

Alstom zarzuca koncernowi z USA naruszenie kontraktu o sprzedaży części swych aktywów, bo nie zgodził się, aby firma Deloitte, wybrana przez obie strony jako niezależny ekspert, rozstrzygnęła ich spór i wszczął postępowanie arbitrażowe w Międzynarodowej Izbie Handlu ICC. W pozwie dodano, że decyzje GE naraziły Alstom na straty, ale nie podano ich wielkości.

Francuska grupa chce zmusić GE do odstąpienia od postępowania arbitrażowego i aby zgodził się na rozstrzygnięcie sporu przez Deloitte i zastosował się do decyzji tej firmy doradczej.

General Electric stwierdził w komunikacie, że nie zgadza się z zarzutami Alstoma i dodał, że pragnie uregulować problem tak, jest to przewidziane w kontrakcie. Cesja Alstomowi działu systemów sygnalizacji kolejowej GE została dokonana w tym samym czasie, co kupno przez Amerykanów francuskiego działu energetyki za 9,7 mld euro.