Państwa z całego świata zwiększyły wydatki zbrojeniowe w 2021 r. o 0,7 proc., co było siódmym rokiem wzrostowym z rzędu. Analitycy Sztokholmskiego Międzynarodowego Instytutu Badań nad Pokojem (SIPRI) spodziewają się, że obecny rok powinien przynieść kolejny rekord wydatków na cele wojskowe. Wojna w Ukrainie mocno bowiem przyczynia się do wzrostu popytu w przemyśle zbrojeniowym.
Spośród wszystkich państw świata najwięcej wydały na obronność Stany Zjednoczone. Przeznaczyły na ten cel w 2021 r. 801 mld dol., ale wydatki te były o 1,4 proc. mniejsze niż rok wcześniej. Na drugim miejscu utrzymały się Chiny, z wydatkami wynoszącymi 293 mld dol. Były one o 4,7 proc. wyższe niż w 2020 r. i rosły już 27. rok z rzędu. Kolejne pozycje przypadły: Indiom (76,6 mld dol.), Wielkiej Brytanii (68,4 mld dol.) oraz Rosji (65,9 mld dol.). Rosyjskie wydatki zbrojeniowe zwiększyły się o 2,9 proc. i stanowiły 4,1 proc. PKB Rosji.
– Trudno jest przewidzieć, czy Rosja utrzyma wydatki zbrojeniowe na podobnym poziomie. Sankcje są obecnie ostrzejsze niż w 2014 r., ale wysokie ceny surowców energetycznych mogą pomóc Rosji utrzymać wydatki – uważa Diego Lopes da Silva, analityk SIPRI.
Czytaj więcej
Dwie amerykańskie firmy – Boeing i Bell – zmierzą się w przetargu na warte ponad 10 mld zł zamówienia na uderzeniowe helikoptery dla polskiej armii – ujawnił po wizycie w USA szef MON Mariusz Błaszczak.
W pierwszej dziesiątce krajów o najwyższych wydatkach wojskowych uplasowały się ponadto: Francja (56,6 mld dol.), Niemcy (56 mld dol.), Arabia Saudyjska (55,6 mld dol.), Japonia (54,1 mld dol.) oraz Korea Południowa (50,2 mld dol.). Polska znalazła się na 20. miejscu (plasując się między Niderlandami i Tajwanem) z wydatkami wynoszącymi 13,7 mld dol. Ukraina uplasowała się natomiast poza pierwszą trzydziestką, a jej zeszłoroczne wydatki obronne sięgnęły 5,9 mld dol., co stanowiło 3,2 proc. jej PKB. Od aneksji Krymu przez Rosję w 2014 r. ukraińskie wydatki wojskowe zwiększyły się o 72 proc.