Chińczycy nie chcą kłopotów w biznesie. Rosja nie jest najważniejsza

Strach przed skutkami zachodnich sankcji, kłopoty z logistyką i przepływami pieniężnymi skutecznie zniechęciły chińskie firmy do handlu z Rosją. Mając wybór między Rosją a USA, Chińczycy wybierają jednak Amerykę.

Publikacja: 20.03.2022 15:35

Chińczycy wybierają jednak Amerykę

Chińczycy wybierają jednak Amerykę

Foto: Bloomberg

„Dla każdej chińskiej firmy prowadzącej znaczące operacje za granicą stały dostęp do amerykańskiego systemu finansowego jest cenniejszy niż jakiekolwiek transakcje, jakie może zawrzeć z Rosją” – piszą w raporcie analitycy Capital Economics cytowani przez agencję Bloomberg.

Według Chińskiego Stowarzyszenia na rzecz Transportu i Dystrybucji Węgla, które agencja również przytacza, są też problemy z logistyką: istnieje szereg nierozwiązanych kwestii związanych z systemem płatności transgranicznych w oparciu o juany, a także zdolności przewozowe i jakość węgla. Rosyjskie dostawy są stosunkowo niewielkie w porównaniu z wielkością wydobycia węgla w Chinach (4 mld ton). Ponadto Pekin ma plan zwiększenia własnego wydobycia ropy do 300 mln ton, aby zapewnić sobie bezpieczeństwo.

Z gazem, w który Chiny są stosunkowo ubogie, sytuacja według ekspertów agencji, jest nieco inna. Cytowana przez Bloomberga Wood Mackenzie Ltd. szacuje chińskie inwestycje w ropę i gaz w Rosji na 24 miliardy dolarów. W tym największy udział mają zakłady LNG na Półwyspie Jamalskim (wspólnie z Novatekiem).

Import rosyjskiej pszenicy, na który Chiny zezwoliły w lutym (wcześniej niedostarczanej z powodu zagrzybienia ziaren), również może zostać zakłócony - Chiny mogą nadal kupować ją od innych dostawców, ponieważ import z Rosji będzie droższy. Do tego Państwo Środka zgromadziło ogromne zapasy zbóż, które starczą krajowi nawet na dwa lata.

Czytaj więcej

Wang Yi: Chiny stoją po właściwej stronie historii

Zmniejszyła się też zależność Chin od rosyjskich metali. Indonezja stała się głównym dostawcą niklu. Udział Rosji w dostawach miedzi rafinowanej rósł, ale w związku z tym, że Chiny rozwijają własną produkcję, to Ameryka Południowa może stać się głównym dostawcą rudy.

Wzrósł też udział dostaw palladu z Rosji, jednak jak zauważa agencja, powołując się na dane z holdingu finansowego UBS AG, pallad wykorzystywany jest głównie do produkcji katalizatorów samochodowych (służących do zwalczania zanieczyszczenia powietrza). Produkowane są one głównie w Europie, a firmy europejskie mogą odrzucić rosyjskie surowce.

„Wszystko, co dzieje się dziś wokół Rosji, jest dzwonkiem alarmowym dla Chin. Pokazuje, że Stany Zjednoczone i ich sojusznicy mogą mieć wiele narzędzi do ukarania Pekinu, jeśli celowo ich szukają. Na przykład Chiny posiadają 1 bilion dolarów w bonach skarbowych USA. Jeśli w pewnym momencie uzna się, że nie ma już reguł, to Ameryka może zamrozić również te aktywa, tak jak zamroziła aktywa Banku Rosji. Ponadto chińskie linie lotnicze, podobnie jak rosyjscy przewoźnicy, latają na Airbusach i Boeingach. W razie potrzeby Zachód może uziemić chińskie lotnictwo cywilne w ciągu kilku tygodni. Blokada komunikacji morskiej i zakaz zawijania do chińskich portów dla międzynarodowych firm transportowych, może z kolei narazić Chiny na zagrożenie kryzysem energetycznym – wymienia możliwe zagrożenia i ryzyka Aleksander Łomanow, zastępca dyrektora IMEMO RAS, w rozmowie z gazetą Kommersnat.

Wcześniej amerykańscy urzędnicy zagrozili Chinom, że pomoc Rosji w przezwyciężeniu amerykańskich sankcji może mieć „konsekwencje” także dla Pekinu.

Czytaj więcej

Chińczycy przed rozmową z Bidenem ogłaszają swoja stanowisko w sprawie Ukrainy

„Dla każdej chińskiej firmy prowadzącej znaczące operacje za granicą stały dostęp do amerykańskiego systemu finansowego jest cenniejszy niż jakiekolwiek transakcje, jakie może zawrzeć z Rosją” – piszą w raporcie analitycy Capital Economics cytowani przez agencję Bloomberg.

Według Chińskiego Stowarzyszenia na rzecz Transportu i Dystrybucji Węgla, które agencja również przytacza, są też problemy z logistyką: istnieje szereg nierozwiązanych kwestii związanych z systemem płatności transgranicznych w oparciu o juany, a także zdolności przewozowe i jakość węgla. Rosyjskie dostawy są stosunkowo niewielkie w porównaniu z wielkością wydobycia węgla w Chinach (4 mld ton). Ponadto Pekin ma plan zwiększenia własnego wydobycia ropy do 300 mln ton, aby zapewnić sobie bezpieczeństwo.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Majówka, wakacje to czas złodziejskich żniw. Jak się nie dać okraść
Biznes
Wada respiratorów w USA. Philips zapłaci 1,1 mld dolarów
Biznes
Pierwszy maja to święto konwalii. Przynajmniej we Francji
Biznes
Żałosne tłumaczenie Japan Tobacco; koncern wyjaśnia, dlaczego wciąż zarabia w Rosji
Biznes
„Nowy gaz” coraz mocniej uzależnia UE od Rosji. Mocne narzędzie szantażu
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił