Dzięki tym inwestycjom zakład należy do najnowocześniejszych w Dolinie Lotniczej: zatrudnia 1700 pracowników a wartość sprzedaży wzrosła pięciokrotnie. Firma, tak jak Sikorsky, należy obecnie do giganta zbrojeniowego Lockheed Martin i jest największą spółką produkcyjną koncernu poza granicami Ameryki.
Eksporter z Podkarpacia
W urządzonych jak przystało na XXI wiek mieleckich halach PZL wzniesionych jeszcze w czasach Centralnego Okręgu Przemysłowego II RP, powstają helikopterowe kabiny, pylony i stożki. Komponenty trafiają do fabryki Sikorsky w Stanach Zjednoczonych, gdzie są wykorzystywane do produkcji helikopterów Black Hawk.
Jednocześnie mieleckie zakłady robią eksportową wersję tych maszyn sygnowaną S-70i™ ( 40 helikopterów sprzedano już siedmiu zagranicznym klientom). Dzięki temu podkarpacka spółka jest obecnie jednym z największych eksporterów z branży obronnej w Polsce.
Mielecka fabryka pozostaje filarem Doliny Lotniczej, daje zamówienia setkom krajowych kooperantów zatrudniających 5 tys fachowców w wymagającej, technologicznej branży.
Skrzydlate technologie
W ciągu ostatniej dekady PZL Mielec stał się dla Sikorsky i Lockheed Martin centrum doskonalenia oraz innowacji w dziedzinie rozwoju, projektowania oraz produkcji zaawansowanych struktur lotniczych, w tym tworzenia struktur kompozytowych. We współpracy z polskimi uczelniami i przemysłem, w ramach programu nadzorowanego przez polski rząd, PZL Mielec ma udział w wyszkoleniu całej generacji doświadczonych inżynierów i techników, którzy pomogą umocnić pozycję polskiego przemysłu lotniczego na globalnym rynku.