Kryzys półprzewodnikowy prędko się nie skończy

Pandemia, nienadążająca za popytem podaż na rynku chipów i zerwane łańcuchy dostaw biły w minionym roku w wiele branż korzystających z elektronicznych podzespołów. I ten obraz się nie zmieni.

Aktualizacja: 03.01.2022 10:46 Publikacja: 02.01.2022 19:40

Globalny niedobór chipów sprawił, że Apple musiał w 2021 r. ograniczyć plany sprzedaży iPhone’a 13 a

Globalny niedobór chipów sprawił, że Apple musiał w 2021 r. ograniczyć plany sprzedaży iPhone’a 13 aż o 10 mln szt. Producenci aut z kolei nie wypuścili na rynek ponad 11 mln pojazdów

Foto: Bloomberg

 

Jeszcze przed 2020 r. czynnikami powodującymi kłopoty w dostawach np. kart graficznych były dość wolne zmiany technologiczne, ograniczona ilość produkowanych mocy obliczeniowych, a także rosnące zapotrzebowanie ze strony „kopiących" kryptowaluty.

Wybuch pandemii i lockdowny w 2020 r. doprowadziły do załamania rynku. Eksplozja popytu ze strony konsumentów w kontekście zakupów elektroniki użytkowej niezbędnej w zdalnej pracy i nauce doprowadziła do kryzysu, który trwał przez cały 2021 r. Niewiele wskazuje, by sytuacja uległa znaczącej poprawie w nowym roku, i to mimo planów budowy fabryk półprzewodników w Chinach i USA.

Pat Gelsinger, dyrektor generalny Intela, wskazuje, że popyt na chipy wzrósł rok do roku o 20 proc., a zakłócenia w dostawach stworzyły ogromną lukę. To zła informacja dla wielu sektorów – braki biją bowiem nie tylko w producentów komputerów, smartfonów, konsol i telewizorów, ale także w przemysł motoryzacyjny.

W efekcie podaż produktów jest zdecydowanie niższa niż jeszcze dwa lata temu, a ceny rosną. Eksperci zauważają, że dziś największe wyzwanie stanowi globalna logistyka. Ale do tego dochodzą problemy energetyczne i wyłączenia prądu w chińskich zakładach.

Na tym nie koniec: Samsung Electronics i Micron Technology, a więc najwięksi na świecie producenci chipów, ostrzegli, że lockdown w mieście Xian może być krytyczny dla ich zdolności produkcyjnych. Doprowadzi bowiem do opóźnień w dostawach pamięci DRAM, wykorzystywanych m.in. przez centra przetwarzania danych, jak i pamięci flash NAND, stosowanych np. w smartfonach.

Analitycy uważają, że kryzysu nie da się zażegnać w br. Glenn O'Donnell z Forrester Analytics podkreśla, że nowe moce fabryk półprzewodników TSMC, Intela i Samsunga zaspokoją popyt najwcześniej dopiero w 2024 r.: – Chciałbym powiedzieć, że sytuacja się poprawiła, ale w rzeczywistości się pogorszyła – zaznacza na łamach „Engadget".

Wtóruje mu dyrektor generalny koncernu NVIDIA Jensen Huang, który w rozmowie z „Yahoo Finance" przekonywał, że wywołane pandemią dążenie do kupowania coraz większej liczby komputerów i sprzętu do gier nie zniknie w 2023 r. A to woda na młyn dla branży chipów. SEMI, stowarzyszenie przemysłu produkującego półprzewodniki, mówi o rekordzie wszech czasów: w 2021 r. sprzedaż przekroczyła bowiem 100 mld dol.

Powodów do zadowolenia nie mają producenci aut. Według AlixPartners niedobór chipów kosztował przemysł motoryzacyjny w 2021 r. około 210 mld dol. utraconych przychodów. IHS Markit podaje, że w konsekwencji nie wyprodukowano 11 mln pojazdów. W 2022 może to być kolejne 7 mln, a w 2023 r. – 1,6 mln. „South China Morning Post" informuje, że w 2022 Pekin ograniczy plany rozwoju elektrycznych aut o 1 mln egzemplarzy. Ekonomiści z Cox Automotive szacują, że w branży powrót do poziomów sprzed kryzysu zajmie jeszcze trzy lata.

W elektronice użytkowej też trudno o optymizm. Apple zredukowało plany sprzedaży iPhone'a 13 aż o 10 mln sztuk. Paradoksalnie w dłuższej perspektywie na tej sytuacji może zyskać polska gospodarka. Adam Komarnicki, dyrektor Indoorway, tłumaczy, że kryzys obnażył słabość istniejących łańcuchów dostaw opartych na założeniu, że transport dalekomorski zawsze działa sprawnie, a odległości mają niewielkie znaczenie. – Teraz wyzwaniem jest skrócenie i dywersyfikacja tych łańcuchów. Wielu producentów i podwykonawców przeniesie produkcję do Europy, bliżej klientów. Mocno powinny na tym skorzystać takie kraje jak m.in. Polska i Rumunia – podsumowuje ekspert.

 

Jeszcze przed 2020 r. czynnikami powodującymi kłopoty w dostawach np. kart graficznych były dość wolne zmiany technologiczne, ograniczona ilość produkowanych mocy obliczeniowych, a także rosnące zapotrzebowanie ze strony „kopiących" kryptowaluty.

Pozostało 94% artykułu
Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?
Biznes
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje, dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Biznes
Znamy najlepszych marketerów 2024! Lista laureatów konkursu Dyrektor Marketingu Roku 2024!
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Biznes
Złote Spinacze 2024 rozdane! Kto dostał nagrody?