Naukowcy stworzyli znacznie lepsze niż krzem materiały do produkcji procesorów. Nowe półprzewodniki mogą mieć grubość kilku atomów, a doskonałe właściwości elektryczne. To zrewolucjonizuje elektronikę.
Nowa generacja procesorów dzięki wykorzystaniu innowacyjnych materiałów pozwoli na znaczne ograniczenie zużycia energii przez systemy sztucznej inteligencji. Inaczej rozwój AI i centrów danych doprowadziłby do braków prądu i przerw w dostawach.
Również w Intelu obserwujemy wzrost zainteresowania kobiet pracą przy nowych technologiach – mówi Greg Anderson, główny menedżer planowanego zakładu integracji i testowania półprzewodników Intela we Wrocławiu.
Napędzany boomem na sztuczną inteligencję kalifornijski producent mikroprocesorów Nvidia stał się najwięcej notowaną na giełdzie firmą, dystansując Microsoft, a kilka dni wcześniej Apple.
Odkrycie chińskich naukowców może radykalnie obniżyć koszty budowania centrów danych, a także mieć ważne zastosowania w podboju głębin morskich jak i lotnictwie. Procesory z tego materiału są praktycznie niezniszczalne.
Amerykański gigant IT wstrzymał wartą 15 mld dol. rozbudowę fabryki półprzewodników w Izraelu. Firma przekonuje, że decyzja nie ma związku z wojną z Hamasem.
Boom na sztuczną inteligencję i dynamicznie rosnące zapotrzebowanie na półprzewodniki sprawiły, że amerykański koncern, kierowany przez Jensena Huanga, bije kolejne rekordy wycen. Kapitalizacja Nvidii przebiła właśnie poziom 3 bln dol.
Koncern AMD zapowiedział właśnie wprowadzenie serii nowych, przełomowych procesorów. Gigant na rynku układów scalonych rzuca wyzwanie innemu amerykańskiemu potentatowi w branży – Nvidii.
Kalifornijska Nvidia jest o krok od zdystansowania Apple’a i Microsoftu i zostania najwięcej wartą firmą technologiczną. Wykonała wielki skok dzięki sztucznej inteligencji, ale cała jej historia i charyzmatycznego lidera Jensena Huanga jest niezwykła.
Od początku rozpętanej przez Rosję wojny litewskie firmy wyeksportowały do Rosji towary podwójnego zastosowania (cywilno-wojskowego) o wartości co najmniej 130 mln euro. Eksport szedł przez kraje, które Kreml nazywa „przyjaznymi”.