Wyższe koszty zakupu prądu zjedzą zyski przedsiębiorstw

Rosnąca cena prądu uderzy w firmy, ale nie we wszystkie w równym stopniu. Największe straty poniesie przemysł, głównie energochłonny.

Publikacja: 27.09.2018 21:00

Wyższe koszty zakupu prądu zjedzą zyski przedsiębiorstw

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz

Jak wynika z analizy firmy Ayming Polska, ponad 50-proc. zwyżka ceny 1 MWh w ciągu roku (ze 164 zł/MWh we wrześniu 2017 r. do 254,03 zł/MWh w sierpniu 2018 r.) nie powinna mieć istotnego wpływu na rentowność firmy z branży farmaceutycznej. Inaczej wygląda sytuacja w branży spożywczej. Tam przez drożejący prąd możliwa jest utrata całej dynamiki przyszłorocznego zysku. Zdecydowanie największe straty ponieść może przemysł energochłonny. Jak wykazali eksperci Ayming, spadek zysku w przypadku spółki z branży metalurgicznej może sięgać nawet ok. 9 proc., a w przypadku huty szkła – ponad 17 proc.

Analiza Ayming pokazuje sytuację firm poszczególnych segmentów w sposób poglądowy. Zbadano sytuację czterech firm na podstawie dostępnych raportów finansowych. Założono przy tym ich bierną postawę przy kontraktowaniu energii, tj. kupowanie jej w kontrakcie rocznym w okolicach września przy braku obserwacji trendu.

– Dotychczasowy wzrost cen energii i zwyżki prognozowane na kolejne lata będą szczególnie niebezpieczne dla dużych odbiorców prądu. Dla tych działających na globalnych rynkach, którzy mają ograniczone możliwości podnoszenia cen swoich towarów, mogą oznaczać spadek marż i w konsekwencji mniejsze możliwości inwestycyjne – uważa Stanisław Gomułka, główny ekonomista w Business Center Club.

– Jest prawdopodobne, że zarządy poszczególnych firm w obliczu niższych zysków mogą decydować o redukcji kosztów lub zmniejszeniu nakładów inwestycyjnych – wtóruje Kamil Chamera z Ayming Polska. Ocenia, że wzrost cen energii przełoży się na inflację, choć jest jeszcze za wcześnie, aby ocenić, w jakim stopniu. Bo rzeczywiście nie wszystkim uda się przenieść wyższe koszty zakupu energii na klientów.

Gwałtowny wzrost ceny megawatogodziny odczują szczególnie przedsiębiorstwa w branżach zależnych od dużej liczby poddostawców. – W relacjach biznesowych warunki współpracy ustalane są przeważnie w długoterminowej perspektywie. Jeśli więc przedsiębiorca nie uwzględnił i nie przełożył rosnących kosztów energii na zamówienia od kontrahentów, to może się liczyć z niższym zarobkiem w 2019 r. – tłumaczy Chamera.

Drożejący prąd powinien jednak skłonić przedsiębiorców do bardziej wnikliwego spojrzenia na własny rachunek i przyjrzenia się możliwościom obniżenia tego kosztu. W pierwszej kolejności warto rozważyć poprawę efektywności energetycznej w firmie. – Spadną wtedy zarówno opłaty za pobór, jak i dystrybucję, stanowiącą 30–40 proc. kosztu widocznego na rachunku za zużycie energii w firmie. Co więcej, taki przedsiębiorca może liczyć na wsparcie w postaci białych certyfikatów czy dotacji unijnych. Firmy energochłonne mogą także sprawdzić możliwości obniżenia innych składników wpływających na koszt energii, np. akcyzy od energii elektrycznej – radzi Chamera. – Warto się też zastanowić nad wprowadzeniem polityki planowania zakupów energii i wcześniejszego jej zakupu. Większość firm zazwyczaj kontraktuje się we wrześniu. Jeśli przedsiębiorca w ciągu roku nie obserwował na bieżąco rynku, to może być zaskoczony skalą podwyżek – zauważa ekspert Ayming Polska.

Zdaniem ekspertów drożejąca pod wpływem zwyżki na rynku CO2 energia powinna zachęcić z czasem do transformacji energetycznej w kierunku gospodarki mniej emisyjnej. – Państwa, które w miksie energetycznym uwzględniają większą rolę zielonej energetyki, a także pracują nad jej zintegrowaniem z magazynami energii, w sytuacji gwałtownego wzrostu ceny uprawnień do emisji CO2 odnotowują mniejsze skoki cen energii. Tymczasem w Polsce wciąż głównym źródłem energii jest węgiel, co nie jest spójne z polityką unijną stawiającą na niskoemisyjne źródła wytwarzania – wskazuje Chamera.

Jak wynika z analizy firmy Ayming Polska, ponad 50-proc. zwyżka ceny 1 MWh w ciągu roku (ze 164 zł/MWh we wrześniu 2017 r. do 254,03 zł/MWh w sierpniu 2018 r.) nie powinna mieć istotnego wpływu na rentowność firmy z branży farmaceutycznej. Inaczej wygląda sytuacja w branży spożywczej. Tam przez drożejący prąd możliwa jest utrata całej dynamiki przyszłorocznego zysku. Zdecydowanie największe straty ponieść może przemysł energochłonny. Jak wykazali eksperci Ayming, spadek zysku w przypadku spółki z branży metalurgicznej może sięgać nawet ok. 9 proc., a w przypadku huty szkła – ponad 17 proc.

Pozostało 83% artykułu
Biznes
Wojskowy offset jednoczy polskie firmy. Ale i zmusza do nauki
Biznes
Za oglądanie świątecznych dekoracji w Zakopanem będzie trzeba zapłacić. Mieszkańcy oburzeni
Biznes
Oligarchowie walczą w Londynie o Norylski Nikiel. Dwóch się kłóci, trzeci przygląda
Biznes
Burza w Sejmie podczas debaty nad systemem kaucyjnym. Wraca październik 2025 r.
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Bitcoin na rekordowym poziomie
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką