– To już pewne, że Cadbury przeniesie do Polski część produkcji z Wielkiej Brytanii – mówi „Rz” Ruslan Kinebas, dyrektor zarządzający Cadbury Wedel. Dzięki inwestycjom nasz kraj ma szansę stać się drugim po Wyspach Brytyjskich centrum produkcyjnym koncernu w Europie. Obecnie Polskę wyprzedza m.in. Francja.
Wcześniej pojawiały się informacje, że Cadbury może wybrać Słowację. O tym, że zarząd koncernu wybrał Polskę na inwestycje, zdecydował list intencyjny dotyczący wsparcia finansowego. W ubiegłym miesiącu podpisali go przedstawiciele Ministerstwa Gospodarki. „Rz” napisała o tym pierwsza. Ruslan Kinebas potwierdza, że Cadbury może liczyć na grant inwestycyjny w wysokości 14 mln zł.
Największy producent słodyczy na świecie zamierza w ciągu najbliższych czterech, pięciu lat zainwestować w Polsce 250 mln euro. Blisko dwie trzecie tej kwoty przeznaczy na budowę zakładu w Skarbimierzu. Powstanie ona obok fabryki gumy do żucia, w którą Cadbury zainwestował 100 mln euro (produkcja ma ruszyć w połowie tego roku).
Budowa kolejnego zakładu w Skarbimierzu ma się rozpocząć jeszcze w 2008 r. Także w tym roku Cadbury zamierza zacząć rozbudowę fabryki we Wrocławiu. Produkcja w nowych halach ma ruszyć za rok. – Oczekujemy na to, że nasza inwestycja we Wrocławiu zostanie objęta wolną strefą podatkową, dzięki czemu bylibyśmy zwolnieni przez pewien czas z płacenia podatków – mówi Ruslan Kinebas. Z takich ulg, co najmniej do 2018 r. brytyjski koncern korzysta w Skarbimierzu.
Do nowej fabryki oraz rozbudowanego zakładu we Wrocławiu Cadbury przeniesie część produkcji z Somerdale w Keynsham k. Bristolu, gdzie zakończy działalność oraz z Bournville. To część planu restrukturyzacyjnego, który koncern zaplanował na najbliższe kilka lat. Dzięki niemu chce zmniejszyć koszty i poprawić marżę.