Czarna lista projektów, które mogą stracić dotacje

Kilka uczelni i samorządów ze ściany wschodniej dostało wczoraj czerwoną kartkę za opóźnienia w inwestycjach

Publikacja: 17.12.2009 03:59

Wiceminister rozwoju regionalnego Krzysztof Hetman stracił cierpliwość i palcem wskazał 12 projektów o wartości 850 mln zł, które idą bardzo źle.

Chodzi o inwestycje z program “Rozwój Polski wschodniej”. – Tu np. od półtora roku nie widać żadnych postępów – mówił Hetman o projekcie przygotowania terenów pod inwestycje, który prowadzą władze powiatu rzeszowskiego. Koszt inwestycji to 114 mln zł. Rozsypuje się też pomysł regionalnego centrum naukowo-technologicznego w woj. świętokrzyskim (koszt – ok. 57 mln zł). W marcu ub. r. została podpisana umowa wstępna, a do dziś nie wykupiono nawet jednej działki pod inwestycję.

[wyimek][srodtytul]2,8 mld euro[/srodtytul] wynosi budżet programu „Rozwój Polski wschodniej”[/wyimek]

Politechnika Rzeszowska deklarowała, że w tym roku wyda (na dwa projekty) 37 mln zł z unijnych dotacji, w rzeczywistości wydała 41,6 tys. zł. – Opóźnienia są, ale informowaliśmy o tym – mówi “Rz” Wojciech Chwała z politechniki. – Wynikają one z niezależnych od nas przesłanek, tj. opóźnień w postępowaniu przetargowym – wyjaśnia.

Realizatorzy opóźnionych projektów mają teraz przygotować plany naprawcze. W razie braku poprawy grożą im poważniejsze sankcje. – Dla inwestycji, które mają podpisane umowy, cofniemy zaliczkowanie – podkreślił Hetman. W programie “Rozwój Polski wschodniej” dzięki zaliczkom uczelnie i samorządy nie muszą w ogóle wydawać swoich pieniędzy (w innych programach wkład własny zawsze jest konieczny). – Jest też możliwość rozwiązania umowy lub w przypadku części inwestycji wykluczenie z listy projektów kluczowych. A to oznacza brak dotacji – postraszył minister.

Takie publiczne grożenie palcem zwykle pomaga. Rok temu resort także ostrzegał i beneficjenci przyspieszyli. Ale nie wszyscy, np. Uniwersytet Warmińsko-Mazurski był na czarnej liście zarówno rok temu, jak i obecnie.

Wiceminister rozwoju regionalnego Krzysztof Hetman stracił cierpliwość i palcem wskazał 12 projektów o wartości 850 mln zł, które idą bardzo źle.

Chodzi o inwestycje z program “Rozwój Polski wschodniej”. – Tu np. od półtora roku nie widać żadnych postępów – mówił Hetman o projekcie przygotowania terenów pod inwestycje, który prowadzą władze powiatu rzeszowskiego. Koszt inwestycji to 114 mln zł. Rozsypuje się też pomysł regionalnego centrum naukowo-technologicznego w woj. świętokrzyskim (koszt – ok. 57 mln zł). W marcu ub. r. została podpisana umowa wstępna, a do dziś nie wykupiono nawet jednej działki pod inwestycję.

Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca