- Tak to wygląda z perspektywy pierwszych tygodni 2010 roku. Lepsze dla grupy będzie drugie półrocze - mówi Marian Kostempski, prezes Kopeksu. Nie podaje jednak konkretnych liczb.

Tymczasem analitycy DM BZ WBK uważają, że spółka wypracuje w tym roku 155 mln zł zysku netto przy ponad 2,7 mld zł skonsolidowanej sprzedaży. Co na to zarząd?

- Nie odnosimy się do danych przedstawionych w raporcie - twierdzi Kostempski. Dla porównania po trzech kwartałach grupa ma 80,8 mln zł zysku netto. Jednym z tegorocznych priorytetów Kopeksu są akwizycje. Na celowniku jest Remag. Resort Skarbu ruszył z prywatyzacją 85 proc. udziałów spółki. Kopex ma jeszcze w tych zmaganiach trzech konkurentów (Famur, TDJ Investment i Węglokoks).

- Remag jest dla nas kluczowy. Niemniej mamy też inne pomysły akwizycyjne - zapewnia Kostempski. Nie zdradza szczegółów. Przykładem udanej akwizycji grupy był październikowy zakup za 3 mln australijskich dolarów ( 8 mln zł) producenta maszyn górniczych Waratah Engineering. - Wprowadzone działania naprawcze powodują, że już w tym roku nowy nabytek wypracuje kilka milionów dolarów zysku. Do udanej akwizycji zaliczamy także zakup 50 proc. udziałów australijskiej spółki Inbay, za który zapłaciliśmy 7 mln zł, a po trzech kwartałach 2009 roku Inbay wypracował 6,3 mln zł zysku netto - dodaje Kostempski.