Ubezpieczyciel nie chce komentować tych informacji. Wczoraj w Warszawie kilkuset związkowców z NSZZ „Solidarność” w PZU protestowało przeciwko zwolnieniom grupowym w PZU i PZU Życie. W środę zarządy spółek ogłosiły zamiar ich przeprowadzenia.

Firma ujawniła, że w tym roku zagrożonych jest ponad 5 tysięcy pracowników ubezpieczyciela. Wypowiedzenia ma otrzymać 2,3 tys. osób, pozostałym wręczone mają być umowy zmieniające warunki zatrudnienia. Jeżeli ich nie przyjmą, stracą pracę.

Związkowcy z „Solidarności” zorganizowali w czwartek dwie pikiety: pod resortem skarbu i Sejmem. Skandowali wypisane na transparentach hasła, m.in. „Chcemy menedżera, a nie wizjonera”. Protestujący rozdawali też ulotki. Chcą, by resort skarbu „zweryfikował zasadność wdrażanych przez zarząd spółki planów restrukturyzacyjnych”. Swoją petycję, skierowaną do ministra skarbu Aleksandra Grada, przekazali na ręce wiceministra Zdzisława Gawlika. Wiceminister zaprosił związki na spotkanie w najbliższym dogodnym terminie. Podobną petycję skierowano do marszałka Sejmu.

[ramka][b] [link=http://kariera.pl/praca/oferty_pracy/1]Najnowsze oferty pracy z całej Polski[/link] | [link=http://www.rp.pl/temat/300894.html]Raport utrata pracy[/link][/b][/ramka]