Wiceprezes Boeinga ds. marketingu Randy Tinseth uznał, że pierwszy doskonały wynik był możliwy od osiągnięcia, bo koncern dokonał kilka razy zwiększenia rytmu produkcji, co w skali roku pozwoliło ją zwiększyć o 23 proc.. - To sukces nie tylko nas samych, ale także naszych dostawców - dodał.
Z kolei powodzenie 737 MAX, przeprojektowanego samolotu wąskokadłubowego z nowymi silnikami, który jest najlepiej sprzedającym się wyrobem Boeinga przyczyniło się do zwiększenia nie tylko dostaw, ale i zamówień. Dostawy wzrosły o 26 proc. wobec 2011 r., gdy klienci otrzymali tylko 477 maszyn. 601 sztuk to nowy rekord lepszy od wyniku z 1999 r.
Amerykanom udało sie wyprzedzić Airbusa, bo jego prezes Fabrice Bregier zapowiadał w połowie grudnia dostarczenie ok.580 samolotów.
W minionym roku Boeing otrzymał zamówienia netto na 1203 samoloty, co oznacza, że był to drugi najlepszy rok w historii koncernu. Portfel zamówień urósł do 4373 sztuk i jest największy od czasu powstania koncernu. Airbus ogłosi swe dane 17 stycznia, specjaliści szacują, że uzyskał zamówienia na ok.900 samolotów.
Dobre wyniki 2012 r. koncern zawdzięcza samolotowi średniego zasięgu 737, bo dostarczył klientom 415 sztuk i otrzymał zamówienia netto na 1124 sztuki, w tym na 914 nowszych 939 MAX. Łączna liczba zamówień tego samolotu przekroczyła 10 tys.