NIższa produkcja aut w Polsce

Fabryki aut w Polsce mają powody do zmartwień. Spadek produkcji o blisko 190 tys. sztuk w ub. roku to wcale nie koniec bessy.

Publikacja: 08.01.2013 01:31

O blisko jedną czwartą zmalała w ubiegłym roku produkcja samochodów w fabrykach w Polsce. Z taśm zjechało 636 tys. aut osobowych i dostawczych. Rok wcześniej 825,5 tys. Wiele wskazuje, że w tym roku będzie jeszcze gorzej.

Potężny spadek odnotował Opel w Gliwicach, gdzie od stycznia do końca grudnia wyprodukowano 125,5 tys. samochodów. To blisko 50 tys. mniej niż w roku 2011. Krach popytowy mocno odczuł także Fiat w Tychach. Do końca grudnia z fabryki wyjechało 348,5 tys. samochodów, gdy rok wcześniej przeszło 467,7 tys. Fabryka traci na spadku popytu na swym najważniejszym rynku – włoskim.

Cała grupa Fiata (tyska fabryka jest jej największym europejskim zakładem) odnotowała od początku roku blisko 16-procentowy spadek sprzedaży. Ale przysłowiowym gwoździem do trumny okazało się uruchomienie we Włoszech, zamiast w Tychach, produkcji nowej pandy. Ten model był dla polskiej fabryki motorem sprzedaży. W rezultacie Fiat Auto Poland zapowiedział zwolnienie blisko 1,5 tys. osób. Ta redukcja zatrudnienia zakończy się w marcu, a po restrukturyzacji spółka pozostanie z zatrudnieniem na poziomie ok. 3400 pracowników. Jeszcze nie wiadomo, jak zwolnienia w Tychach odbiją się na dostawcach fabryki aut. W branży mówi się, że pracę może stracić (razem z Fiatem) nawet 4 tys. osób. Pierwsze spółki, jak Delfo w Tychach czy Johnson Controls w Bieruniu, już zapowiedziały zwolnienia.

Zmalała także produkcja w zakładach Volkswagena Poznań. Jeśli w 2011 roku za bramę fabryki wyjechało 177 tys. samochodów, to w ubiegłym już tylko 162 tys. Wyjątkowo słaby okazał się grudzień, w którym liczba produkowanych aut zmalała niemal o połowę. Przyczyną może być znaczący spadek popytu na samochody dostawcze. To one stanowią podstawę produkcji poznańskiej fabryki.

Według europejskiej organizacji producentów ACEA, w listopadzie popyt na tego typu pojazdy zmalał w krajach Unii Europejskiej o blisko jedną piątą, a jedynymi krajami ze wzrostem sprzedaży były niewielkie rynki: Słowenia, Litwa i Bułgaria.

U największego odbiorcy aut z Poznania – na rynku niemieckim – rejestracje aut dostawczych spadły w listopadzie o ponad 13 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem. W skali jedenastu miesięcy, zamówienia w Niemczech zmalały o 4 proc., a w całej UE o ponad 12 proc. Na razie nic nie wskazuje, by ten trend miał się szybko odwrócić.

O blisko jedną czwartą zmalała w ubiegłym roku produkcja samochodów w fabrykach w Polsce. Z taśm zjechało 636 tys. aut osobowych i dostawczych. Rok wcześniej 825,5 tys. Wiele wskazuje, że w tym roku będzie jeszcze gorzej.

Potężny spadek odnotował Opel w Gliwicach, gdzie od stycznia do końca grudnia wyprodukowano 125,5 tys. samochodów. To blisko 50 tys. mniej niż w roku 2011. Krach popytowy mocno odczuł także Fiat w Tychach. Do końca grudnia z fabryki wyjechało 348,5 tys. samochodów, gdy rok wcześniej przeszło 467,7 tys. Fabryka traci na spadku popytu na swym najważniejszym rynku – włoskim.

Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca