Efektywność nie nadąża

Koszty pracy rosną w niespotykanym tempie od dekady. Ekonomiści twierdzą, że nie uda się zdusić inflacji, jeśli będą nadal tak wysokie

Aktualizacja: 24.02.2008 22:15 Publikacja: 24.02.2008 18:57

Efektywność nie nadąża

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

- Jednostkowe koszty pracy są teraz jedną z najpoważniejszych przyczyn rosnącej inflacji – zaznacza Radosław Bodys, analityk z Merrill Lynch. Według jego obliczeń w ostatnim kwartale 2007 r. jednostkowe koszty pracy wzrosły do 9 proc., podczas gdy rok wcześniej wynosiły 2,4 proc. To one zwiększają inflację, która jeśli nic się nie zmieni na rynku pracy i wynagrodzeń, może osiągnąć w ciągu dwóch lat ok. 6 proc.

Z badań NBP wynika, iż prawie połowa firm przewiduje podwyżki wynagrodzeń. W co trzeciej pensje poszły w górę znacznie powyżej wydajności. W kolejnych 50 proc. podwyżki i wydajność "idą łeb w łeb". Ale co piąta firma deklaruje, że w niej płace rosną wolniej niż wydajność. Rosną zatem jednostkowe koszty pracy.

– Dynamika wzrostu wynagrodzeń osiągnie w tym roku 9,7 proc. – mówi Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu. – A to znaczy, że koszty pracy, które są w dużej mierze pochodnymi pensji, wzrosną znacznie więcej niż w zeszłym roku. Przypomina, że koszty pracy podbiją rosnące ceny energii, paliw i materiałów.

Jankowiak dodaje, że skok kosztów byłby większy, gdyby nie cięcie składki rentowej. – Miejmy nadzieję, że także w tym roku rząd przygotuje jakieś regulacje podatkowe, które pozwolą odciążyć pracodawców.

Problem jest coraz pilniejszy, bo presja płacowa znacznie przewyższa wydajność, a to może obniżyć konkurencyjność firm i spowolnić rozwój.

Zdaniem wiceministra finansów Stanisława Gomułki przedsiębiorcy będą się starali podnieść wydajność lub w rozsądny sposób trzymać podwyżki wynagrodzeń w ryzach. Ministerstwo szykuje się do zmniejszenia pozapłacowych kosztów pracy, ale tylko w przypadku zatrudniania pracowników, którzy skończyli 50 lat.

– To ma być zachęta, by nie uciekali z rynku pracy – tłumaczy wiceminister. Dodatkowo przedsiębiorców, tak jak wszystkich, będzie dotyczyła zapowiedziana reforma finansów publicznych i obniżenie stawek podatkowych.

Część firm już teraz stara się przeciwdziałać rosnącym jednostkowym kosztom pracy.

– W zeszłym roku wynagrodzenia wzrosły o około 10 procent. Wydajność, niestety, tak szybko nie rośne. W tym roku choć pracownicy chętnie zarabialiby jeszcze więcej, konsekwentnie odmawiamy – przyznaje Lucyna Sułtanowicz, dyrektor generalna firmy odzieżowej Caterina. Firma modernizuje się i wprowadza nowe technologie produkcyjne. – Używamy komputerów już nie tylko w modelarni, ale także w krojowni.

– Firmy coraz chętniej korzystają z outsourcingu. Nie produkują u siebie, lecz zamawiają u podwykonawców. Tak omijają pozapłacowe koszty pracy, a koszty usług wpisują w koszty zamówienia – tłumaczy Andrzej Kinast, prezes firmy doradczej Grant Thornton Polska.

Firmy starają się zmienić strukturę kosztów i podnieść wydajność. Inwestują w nowe technologie. Tak dzieje się na przykład w JWC, firmie budowlanej. Firma zmienia technologię, tak by jak najwięcej korzystać z prefabrykatów, zatrudnia zagranicznych pracowników. Stara się zawierać długoterminowe umowy kupna surowców. – Ale to jest coraz trudniejsze, bo coraz częściej są zrywane – dodaje prezes JWC Jerzy Zdrzałka.

Są też firmy, gdzie zmieniono system wynagrodzeń. – Wprowadziliśmy podwyżki, ale ich wysokość zależna jest od wzrostu wydajności pracowników – tłumaczy Marlena Adamska, dyrektor personalna w Nowym Stylu.

– To nie jest akord, bo podwyżki zależą także od jakości pracy. Ponieważ firma boryka się z dużą fluktuacją kadr, to zaczęto w większej ilości zatrudniać kobiety. – Panie mniej chętnie decydują się na emigrację – tłumaczy Marlena Adamska. -Dodatkowo prześledzono powody odchodzenia pracowników i okazało się, że główną przyczyną nie są niskie płace. Niekiedy jest to zachowanie przełożonego. Zamierzamy więc prowadzić odpowiednie szkolenia.

Ekonomiści nie są zgodni, czy wystarczy to, iż sami przedsiębiorcy będą dbali o równowagę między wzrostem wynagrodzeń a wydajnością. Czy też potrzebne są dodatkowe działania rządu.

Maciej Reluga, główny ekonomista BZWBK, zwraca uwagę na to, że nowy rząd dobrze zanalizował problemy rynku pracy: – Wie, że należy ludzi zachęcać do większej aktywności zawodowej, szczególnie osoby po pięćdziesiątce. To powinno pomóc rozwiązywać kwestię rosnących kosztów pracy.

Ale też jeśli mają się poprawić relacje na rynku wynagrodzeń i kosztów pracy, potrzebne są powroty z emigracji. Tutaj pomaga nam silne umocnienie złotego wobec funta i euro i dolara oraz osłabienie aktywności gospodarczej w krajach zachodnich, np. w Irlandii i Wielkiej Brytanii, oraz szersze niż dotąd otwarcie w Polsce granic dla cudzoziemców.

Zdaniem Macieja Krzaka, ekonomisty Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych, to domena rządu. – Poza tym pomocna będzie jak najszybsza realizacja zapowiadanych reform fiskalnych, które pozwolą obniżyć wielkość narzutów podatkowych na przedsiębiorców – dodaje.

- Jednostkowe koszty pracy są teraz jedną z najpoważniejszych przyczyn rosnącej inflacji – zaznacza Radosław Bodys, analityk z Merrill Lynch. Według jego obliczeń w ostatnim kwartale 2007 r. jednostkowe koszty pracy wzrosły do 9 proc., podczas gdy rok wcześniej wynosiły 2,4 proc. To one zwiększają inflację, która jeśli nic się nie zmieni na rynku pracy i wynagrodzeń, może osiągnąć w ciągu dwóch lat ok. 6 proc.

Z badań NBP wynika, iż prawie połowa firm przewiduje podwyżki wynagrodzeń. W co trzeciej pensje poszły w górę znacznie powyżej wydajności. W kolejnych 50 proc. podwyżki i wydajność "idą łeb w łeb". Ale co piąta firma deklaruje, że w niej płace rosną wolniej niż wydajność. Rosną zatem jednostkowe koszty pracy.

Pozostało 84% artykułu
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Polski rynek akcji – optymistyczne prognozy na 2025 rok
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Eksport polskiego uzbrojenia ma być prostszy
Biznes
Jak skutecznie chronić rynek Unii Europejskiej
Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?