PKP InterCity: nowe wagony i bilety kupowane esemesem

Wymiana taboru i nowe usługi w pociągach. PKP InterCity chce w ciągu kilku lat zainwestować ponad 2,7 mld zł. Pierwszy krok to emisja pięcioletnich obligacji na kwotę 200 mln zł

Publikacja: 17.03.2008 05:44

PKP InterCity: nowe wagony i bilety kupowane esemesem

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

InterCity planuje nie tylko inwestycje w nowy tabor, ale i nowe usługi. Już w przyszłym roku bilet na przejazd pociągiem będzie można kupić, wysyłając esemesa. Klient otrzyma zwrotną wiadomość MMS, która będzie potwierdzeniem dokonania opłaty za przejazd. Na razie trwają prace nad odpowiednim systemem i nad wyposażeniem konduktorów w przenośne terminale. W planach do 2011 r. zmierzającej na giełdę spółki jest również utworzenie na większości dworców nowoczesnych centrów obsługi klienta czy poczekalni VIP. Na stacjach pojawią się infomaty, które zastąpią oblężone dworcowe punkty informacyjne.

Poprawie wizerunku spółki mają też służyć planowane inwestycje w nowy tabor. Zgodnie z planem wydatki InterCity do 2011 r. wyniosą 2,7 mld zł. Za te pieniądze spółka chce kupić m.in. 17 nowych wagonów, 20 tzw. składów zespolonych oraz kilka nowych lokomotyw. W planach jest również gruntowna modernizacja 240 obecnie używanych przez przewoźnika wagonów. Aby sfinansować ten ambitny plan, spółka zamierza m.in. pozyskać 700 mln zł z funduszy unijnych, kolejne 400 – 500 mln zł ma przynieść debiut giełdowy, 200 mln zł – emisja obligacji. Reszta będzie pochodzić z kredytów i środków własnych. Emisja obligacji jest zaplanowana do końca czerwca tego roku. Jeszcze nie wiadomo, który bank ją przeprowadzi i jakiego zysku będą mogli się spodziewać potencjalni inwestorzy.Plan inwestycyjny nie przewiduje jednak kosztów związanych z włączeniem do PKP InterCity przewozów międzywojewódzkich, obecnie wykonywanych przez Przewozy Regionalne. – A w nie trzeba będzie w najbliższym czasie zainwestować ok. 1,5 mld zł – mówi Adrian Furgalski, dyrektor Zespołu Doradców Gospodarczych TOR.

Sprawa włączenia InterRegio w struktury PKP IC wciąż nie jest przesądzona – decydujące zdanie ma tu minister infrastruktury. Cała operacja budzi sprzeczne emocje. – Zaszkodzi to PKP InterCity – twierdzi Jakub Majewski, prezes Instytutu Rozwoju i Promocji Kolei. – Spółka będzie mniej przejrzysta, a przede wszystkim tuż przed wejściem na giełdę zmieni zakres działalności. Będzie uzależniona od dotacji z budżetu, którą może odebrać jedna poprawka sejmowa.

Budżet dopłaca co roku do przewozów międzywojewódzkich i międzynarodowych ok. 200 mln zł. Władze spółki są przekonane, że przejęcie tras ponadregionalnych podniesie wartość spółki, pozwoli zaoferować klientom lepszą ofertę i uporządkuje rynek. – Część połączeń regionalnych jest nieopłacalna. Np. z pociągu Kraków – Łódź wyruszającego o godzinie 11 przeciętnie korzysta pięć osób – mówi Furgalski. – Jednak InterCity kilka lat temu już przejęła część takich nierentownych połączeń. I na ich podstawie utworzyła świetnie prosperujące Tanie Linie Kolejowe – podsumowuje Furgalski.

Na takiej operacji urośnie też sama spółka. Obecnie dziennie wysyła na tory 170 pociągów, tymczasem Przewozy Regionalne – 518 pociągów międzywojewódzkich i międzynarodowych. InterCity obsłużyła w zeszłym roku 11,6 mln podróżnych, a z tras, które chciałoby przejąć, skorzystało 23 mln osób.

Rz: Dzisiaj pierwsze spotkanie z doradcą prywatyzacyjnym. Kiedy InterCity będzie gotowe do wejścia na giełdę?

Czesław Warsewicz: Chcemy przygotować spółkę do debiutu najpóźniej do września 2009 roku.

Kiedy nastąpi upublicznienie akcji? Będziecie się przyglądać koniunkturze na giełdzie?

Kiedy – to zależy od naszego właściciela, czyli Skarbu Państwa. Oczywiście na wartość wyceny w jakimś stopniu wpływa koniunktura w momencie debiutu. Spółka InterCity ma dobre fundamenty oraz perspektywy rozwoju. Jesteśmy dużą firmą i chcemy się znaleźć w WIG20. W przypadku takiego podmiotu doraźna koniunktura wpływa w mniejszym stopniu na obniżenie wyceny papieru. Myślę, że będziemy postrzegani przez inwestorów instytucjonalnych w perspektywie średnio- lub długookresowej. A z tego punktu widzenia na pewno będziemy atrakcyjną spółką, szczególnie dla funduszy emerytalnych.

Jaka ma być wartość emisji?

Powinna wynieść ok. 800 – 900 mln zł. Chcemy, żeby około 400 – 500 mln zł było na podwyższenie kapitału, czyli środki powinny wpłynąć do spółki na sfinansowanie ambitnego planu inwestycyjnego. Przypomnę, że chodzi o kwotę ok. 2,7 mld zł do końca 2011 r.

—rozmawiała Agnieszka Stefańska

InterCity planuje nie tylko inwestycje w nowy tabor, ale i nowe usługi. Już w przyszłym roku bilet na przejazd pociągiem będzie można kupić, wysyłając esemesa. Klient otrzyma zwrotną wiadomość MMS, która będzie potwierdzeniem dokonania opłaty za przejazd. Na razie trwają prace nad odpowiednim systemem i nad wyposażeniem konduktorów w przenośne terminale. W planach do 2011 r. zmierzającej na giełdę spółki jest również utworzenie na większości dworców nowoczesnych centrów obsługi klienta czy poczekalni VIP. Na stacjach pojawią się infomaty, które zastąpią oblężone dworcowe punkty informacyjne.

Pozostało 85% artykułu
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca