Jeszcze w tym miesiącu do grona giełdowych spółek z branży gastronomicznej dołączy kolejna: grupa Kościuszko Polskie Jadło. Jej debiut na warszawskim parkiecie planowany jest na 28 maja. Wczoraj ustalona została cena emisyjna akcji spółki na 6,5 złotego.
Polacy coraz chętniej jadają poza domem. Zyskują na tym firmy restauracyjne. Trzy giełdowe spółki: AmRest, Sfinks i PolRest, zarządzające ponad dziesięcioma sieciami, odnotowały w pierwszym kwartale wzrost przychodów o ponad jedną piątą w stosunku do danych sprzed roku. Rekordzistą jest AmRest, który chwali się blisko 40-procentowym wzrostem przychodów. Ekspansja jednak kosztuje – wszystkie wypracowały niższe zyski niż przed rokiem.
Giełdowi gracze poszukują też kapitału na dalszy rozwój i wprowadzanie nowych marek. Chce to zrobić Sfinks SA (zarządza dziś restauracjami Sphinx, Chłopskie Jadło i Wook), który kusi też inwestorów prognozą minimum 10 mln złotych zysku na koniec roku. – W tym roku chcemy wejść z nową marką restauracji. Nie planujemy żadnych przejęć. Będzie to sieć własnego pomysłu – mówi Leszek Rodak, który od dwóch miesięcy szefuje spółce. W tym miesiącu zaciągnęła ona w PKO BP 43 mln złotych kredytu na finansowanie rozwoju. Marek Bernatek, dyrektor finansowy Sfinks SA, przyznaje, że wcześniej rozważano tańsze źródła finansowania, na przykład emisję obligacji. Spółka ma zgodę swoich władz na pozyskanie tą drogą 100 mln złotych i być może wyemituje obligację w III kwartale.
Jednak nie wszystkie nowe koncepcje restauracyjne przynoszą zadowalające zyski. AmRest zrezygnował właśnie z otwierania nowych lokali Freshpoint (7 punktów) i Rodeo Drive (4). – Wyniki tych restauracji nie są na takim poziomie, jak byśmy tego oczekiwali – mówi „Rz” Mateusz Sielecki z AmRest. Wyjaśnia, że istniejące już lokale nie będą zamykane. Władze spółki postanowiły skupić się na rozwoju pozostałych marek (KFC, Pizza Hut, Burger King) oraz ekspansji w Rosji. Jednak w tym roku również AmRest zapowiada uruchomienie nowej marki w Polsce – Starbucks. Według informacji „Rz” pierwszy lokal tej największej światowej sieci barów kawowych ma być otwarty nie w Warszawie, lecz we Wrocławiu.
Z kolei PolRest, znany z restauracji Rooster, eksperymentuje w lokalami InVito (menu oparte na pizzy i makaronach). Pierwszy powstał już w Krakowie. Firma ma na inwestycje jeszcze ponad 23 mln złotych z ubiegłorocznej oferty publicznej. W ten sam sposób swój rozwój chce finansować grupa Kościuszko. Z giełdy zamierza zdobyć około 20 mln złotych. Pieniądze z emisji mają być przeznaczone na rozwój sieci restauracji Polskie Jadło, Lanczowisko (jedzenie na wagę) i wytwórnię dań gotowych (oferowanych m.in. pod marką Polskie Jadło).