Problemy z zapłatą za rosyjski gaz w wyznaczonym terminie szefostwo Naftohazu sygnalizowało już wcześniej. Powodem są zaległości przedsiębiorstw komunalnych sięgające 522 mln dolarów. [wyimek]522 mln dol. winne są Naftohazowi ukraińskie przedsiębiorstwa komunalne. Odbiorcy przestali im płacić za usługi[/wyimek]Ściągalność tych długów nie poprawiła się nawet wtedy, gdy kolejne ukraińskie miasta odcinano od ogrzewania. – Przedsiębiorstw komunalnych dotknął kryzys – muszą podnosić taryfy za usługi i trudno oczekiwać, by rozliczyły się za paliwo w terminie – mówi „Rz” ukraiński ekonomista i deputowany Partii Regionów Ołeksij Płotnikow. – Problemem Naftohazu jest również to, że rosyjsko-ukraińskie porozumienie w sprawie dostaw przewiduje rozliczenie za surowiec do siódmego dnia każdego następnego miesiąca. Tymczasem ukraińscy odbiorcy mają czas na zapłacenie rachunków za gaz do 20 dnia każdego miesiąca. Władze w Kijowie najwyraźniej nie wzięły tego pod uwagę – dodaje.

Rosja szacuje zadłużenie Ukrainy na 400 mln dolarów. Naftohaz, obawiając się powtórki scenariusza z zakręceniem kurka z rosyjskim gazem na początku stycznia, zwrócił się do Narodowego Banku Ukrainy (NBU) z prośbą o udzielenie kredytu w wysokości 400 mln dolarów. – W ten sposób Naftohaz mógłby ominąć rynek międzybankowy, a to pozwoliłoby uniknąć wzrostu kursu dolara pod presją rosyjskich ostrzeżeń – mówił wczoraj pełniący obowiązki prezesa zarządu NBU Anatolij Szapowałow.

Rzecznik Naftohazu Walentyn Ziemliański powiedział, że spółka jeszcze nie otrzymała ostrzeżenia od Gazpromu w sprawie odcięcia dostaw. Wyraził nadzieję, że do 7 marca uda się pozyskać niezbędną kwotę.

1,5-miliardowe zadłużenie było powodem zakręcenia kurka z gazem ukraińskim odbiorcom na początku stycznia. Gazprom, oskarżając Ukrainę o kradzież gazu, wstrzymał wówczas także dostawy do krajów Europy. Niedawno premier Julia Tymoszenko zwróciła się do Komisji Europejskiej z prośbą o pomoc w zakupie od Gazpromu technologicznego gazu (6 mld metrów sześciennych rocznie) niezbędnego dla podtrzymania ciśnienia w ukraińskich gazociągach transportujących rosyjski surowiec do UE.