Pieniądze – 50 mln zł – na dodatkowe zamówienia obejmują przede wszystkim produkcję zbrojeniową. Chodzi o kupowane już systemy rakietowe Langusta i zestawy artyleryjskie związane z programem haubic Regina, a także uruchomienie produkcji samobieżnego moździerza.
Huta może też liczyć na 60 mln zł dwuletniej nieoprocentowanej pożyczki z Agencji Rezerw Materiałowych pod zastaw wyprodukowanych już maszyn budowlanych – koparek i koparko-ładowarek. Pożyczkę trzeba będzie spłacić w dwa lata po sprzedaniu maszyn. Prezes huty Krzysztof Trofiniak spodziewa się, iż popyt na ciężki sprzęt wzrośnie w II połowie roku. Na razie nie ma zamówień z Rosji, Ukrainy czy Kazachstanu, gdzie tradycyjnie trafiały koparki i sprzęt do układania rurociągów.
Premier Donald Tusk powiedział wczoraj w Stalowej Woli, że z pomocy adresowanej do HSW powinny skorzystać także firmy współpracujące, np. Zakłady Zespołów Napędowych. HSW zatrudnia 2,5 tys. osób. Rząd zgodził się przyspieszyć prywatyzację huty i sfinalizować ją przed końcem 2009 r.