Dodał, że nie można wykluczyć, wycofania z GPW jednej lub obu giełdowych spółek z tzw. I grupy chemicznej. Chodzi o Azoty Tarnów oraz o Ciech. Szef Nafty Polskiej powiedział, że co najmniej jeden z sześciu podmiotów, jakie znalazły się na krótkiej liście, złożył oferty zakupu wszystkich trzech spółek chemicznych wystawionych pod młotek. Nie zdradził jednak, o którego inwestora chodzi. Dodał, że są również firmy, zainteresowane zakupem tylko jednej z trzech spółek.
Przypomnijmy, że na liście są zarówno firmy branżowe, jak i inwestorzy finansowi. Dalsze rozmowy o prywatyzacji Azotów Tarnów, Ciechu i ZAK-u (dawniej Zakładów Azotowych Kędzierzyn) będą zatem prowadzone z: Bain Capital Ltd - założonym w 1984 r. amerykańskim funduszem typu private equity, który aktualnie zarządza aktywami o łącznej wartości ponad 58 mln USD (164 mld zł);
Konsorcjum Cinven Ltd i Kolaja & Partners - konsorcjum złożone z brytyjskiego funduszu private equity, który inwestuje w spółki przemysłowe, telekomunikacyjne, finansowe, technologiczne i medialne oraz zarejestrowanej w Polsce firmy doradczej;
NQI (czyli National Qatar Industries Company) - prywatny fundusz z Kataru, specjalizujący się w inwestycjach w sektor naftowy, gazowy i petrochemiczny, który od kilku lat współpracuje z polskim przemysłem chemicznym;
PCC - zarejestrowana w Duisburgu w Niemczech grupa kapitałowa, działająca w branży chemicznej, logistycznej i energetycznej, a w Polsce ma m.in. spółkę PCC Rokita w Brzegu Dolnym;