Nowe magazyny i samochody

Przedsiębiorstwa logistyczne inwestują miliony, aby sprostać zwiększonemu popytowi na usługi

Publikacja: 24.06.2010 14:39

Nowe magazyny i samochody

Foto: Rzeczpospolita

Nowy prezes zarządu Pekaes Jacek Machocki uważa, że prognozy dla branży TSL w Polsce są optymistyczne. Przyznaje, że ożywienie nie jest jeszcze takie, jakiego oczekuje cała gospodarka, ale jest stabilne. Pekaes zanotował po pierwszym kwartale ponad 2-procentowy wzrost przychodów, do 93 mln zł. Z pierwszych pięciu miesięcy zadowolony jest także Ewald Raben, prezes zarządu Raben Group.

– Więcej wysyłali zarówno dotychczasowi klienci, jak i nowi. Przewiduję, że za kilka miesięcy widoczny będzie brak zasobów, a transport może stać się wąskim gardłem – ocenia Raben. Dlatego grupa inwestuje ok. 80 mln zł m.in. w nowe magazyny i tabor. – To więcej niż pierwotnie planowaliśmy, ale myślimy perspektywicznie i chcemy rozwijać nasze usługi dla klientów z całego regionu Europy Środkowo-Wschodniej – tłumaczy prezes. W Polsce Raben zmodernizuje oddziały w Legnicy (o 2 tys. mkw.) i Krakowie, gdzie powstał magazyn crossdockowy o powierzchni 5 tys. mkw. Spółka wybuduje magazyn w Strykowie, którego docelowa powierzchnia będzie liczyła 44 tys. mkw.

– Nieustannie podnosimy jakość usług, dlatego otwieramy pięć nowych biur obsługi klienta (łącznie na koniec roku będzie ich w Raben Polska 28) – wylicza Ewald Raben. Rozbudowuje się także konkurencja Rabena i Pekaesu. W bieżącym roku rozrachunkowym FM powiększa do 170 tys. mkw. magazyn Ikea w Jarostach pod Piotrkowem.

[srodtytul]Od Ukrainy po Węgry[/srodtytul]

Grupy międzynarodowe rozwijają się także za granicą. W tym roku Raben uruchomił w miejscowości Chmielnicki siódmy na Ukrainie oddział, a do końca 2010 r. powstaną jeszcze trzy kolejne. Raben przyznaje, że kryzys uderzył mocno w Ukrainę, szczególnie w przemysł ciężki.

– Ukraina jest strategicznym krajem i zdecydowaliśmy się inwestować mimo kryzysu. Alternatywą było wycofanie się, co nie wchodzi w grę – tłumaczy Ewald Raben. Spółka powiększyła także do 6 tys. mkw. centrum dystrybucyjne w Mittenwalde koło Berlina. Najnowszym zakupem grupy Raben jest węgierska firma Delacher. – Ma podobny do naszego profil działalności, zatrudnia ok. 60 osób i ma ok. 10 mln euro przychodów rocznie. Wynajmuje magazyny o pow. 22 tys. mkw. To nasz dotychczasowy partner, który chciał wycofać się z interesów – tłumaczy prezes grupy. Raben Logistics Hungary ma trzy filie.

[srodtytul]Tysiąc osób w trzy lata[/srodtytul]

Raben zakupił także 160 zestawów z samochodami marek DAF i Mercedes-Benz. Do nowych aut, magazynów i biur obsługi klienta potrzeba kolejnych pracowników – w tym roku Raben Group przyjął 470, a łącznie do tysiąca w kolejnych dwóch latach we wszystkich krajach. Raben przez najbliższe dwa lata wyda na szkolenia pracowników po 280 tys. zł rocznie. Szkolenia idą pełną parą także w innych firmach branży. Pekaes na szkolenia wyda 4 mln zł, z których 40 proc. to środki własne. W styczniu Pekaes uruchomił nowy program zleceń w formie e-dokumentów. Machocki planuje w najbliższych trzech latach przejście na całkowicie elektroniczny obieg dokumentów. Informatyzacja ma przynieść spółce wzrost efektywności i liczby nowych klientów z branży dóbr szybko zbywalnych, przemysłu maszynowego oraz części zamiennych. Machocki podaje, że w najbliższych trzech latach spółka ma wypracować 36,2 mln EBIT (około dziesięć razy więcej niż obecnie) i uzyskać ponad 12-procentowy wzrost przychodów.

Jednak zarówno Raben, jak i Machocki ostrzegają, że rosnące koszty transportu odczują odbiorcy. – Staramy się absorbować rosnące koszty poprzez poprawę efektywności, ale ich wzrost jest tak duży, iż część z nich musi być przerzucona na klientów – przyznaje Ewald Raben.

Nowy prezes zarządu Pekaes Jacek Machocki uważa, że prognozy dla branży TSL w Polsce są optymistyczne. Przyznaje, że ożywienie nie jest jeszcze takie, jakiego oczekuje cała gospodarka, ale jest stabilne. Pekaes zanotował po pierwszym kwartale ponad 2-procentowy wzrost przychodów, do 93 mln zł. Z pierwszych pięciu miesięcy zadowolony jest także Ewald Raben, prezes zarządu Raben Group.

– Więcej wysyłali zarówno dotychczasowi klienci, jak i nowi. Przewiduję, że za kilka miesięcy widoczny będzie brak zasobów, a transport może stać się wąskim gardłem – ocenia Raben. Dlatego grupa inwestuje ok. 80 mln zł m.in. w nowe magazyny i tabor. – To więcej niż pierwotnie planowaliśmy, ale myślimy perspektywicznie i chcemy rozwijać nasze usługi dla klientów z całego regionu Europy Środkowo-Wschodniej – tłumaczy prezes. W Polsce Raben zmodernizuje oddziały w Legnicy (o 2 tys. mkw.) i Krakowie, gdzie powstał magazyn crossdockowy o powierzchni 5 tys. mkw. Spółka wybuduje magazyn w Strykowie, którego docelowa powierzchnia będzie liczyła 44 tys. mkw.

Biznes
Rekordowa liczba bankructw dużych firm na świecie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Święta spędzane w Polsce coraz popularniejsze wśród zagranicznych turystów
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki