Unijne dotacje na drogi

Do końca roku do kasy drogowców mogą jeszcze wpłynąć ok. 3 mld zł. Do końca sierpnia do Centrum Unijnych Projektów Transportowych (CUPT) płynęły wnioski o płatność warte ok. 2,5 mld zł.

- Do końca roku wyślemy jeszcze wnioski o wypłatę kolejnego 1 mld zł, na wszystkie są już podpisane umowy o dofinansowanie – mówi Marcin Hadaj, rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

– Od stycznia 2007 roku do 10 września tego roku wystąpiliśmy o wypłacenie z unijnych dotacji 9,57 mld zł, z czego CUPT zaakceptowało wnioski na ponad 6 mld zł. Zakładamy, że to wszystko powinno zostać zrefundowane jeszcze w tym roku.

W ubiegłym roku Generalna Dyrekcja złożyła wnioski o wypłatę 3,8 mld zł.

– To o 2 mld zł więcej, niż przewidywał plan – mówi Adam Zdziebło, wiceminister rozwoju regionalnego.

– W tym roku do Komisji Europejskiej wysłaliśmy już wnioski o wypłacenie 2,7 mld zł. Do analizy przez Centrum Unijnych Projektów Transportowych trafiły wnioski od drogowców warte kolejne 3,4 mld zł – dodaje.

Jak wyjaśnia, te pieniądze trafią do naszego budżetu, jeżeli projekty uda nam się wysłać do Brukseli do połowy października.

– Komisja potrzebuje około miesiąca na uruchomienie płatności, jeżeli nie ma zastrzeżeń do projektu – podsumowuje Zdziebło.

Drogowcy podpisali 22 umowy, na podstawie których dostaną unijne wsparcie na budowę nowych tras. Łączna kwota unijnego dofinansowania to ponad 26,5 mld zł.

GDDKiA liczy, że w przyszłym roku na jej konta wpłynie z Brukseli ok. 12 mld zł. Kwota ta jednak może być wyższa. Jeszcze kilka tygodni temu rząd zakładał, że w 2011 r. wpłynie z Brukseli ok. 16 mld zł unijnych dotacji za zrealizowane prace.

Anna Siejda, dyrektor Centrum Unijnych Projektów Transportowych, szacuje, że w przyszłym roku realnie Bruksela zwróci nam ok. 15 mld zł za wybudowane drogi. W 2011 r. na nowe drogi mamy wydać w sumie 35 mld zł.