Brytyjsko-australijski koncern wydobywczy będzie właścicielem 50 proc. minus akcja spółki Siewieralmaz, która ma licencję na wydobycie diamentów ze złoża im. Łomonosowa w obwodzie archangielskim. Sprzedającym akcje jest drugi diamentowy koncern świata - państwowy Alrosa (ma teraz 95 proc.).
Jak podają Wiedomosti 28 grudnia transakcja będzie tematem obrad rady nadzorczej. Zarząd rekomenduje wydanie zgody, bo zadłużona Alrosa potrzebuje pieniędzy na nowe inwestycje, a Rio Tinto takowe gwarantuje.
Koncern chce zapłacić 250 mln dol. przy podpisaniu umowy i zobowiązuje się wydać 135 mln dol. w doprowadzenie wydobycia do pełnej mocy - 2 mln karatów w 2015 r. Całe wydobycie Alrosy (29 proc. rynku światowego) to 35 mln karatów rocznie. Tzw. lej Łomonosowa jest największym złożem diamentowym w Europie. Jego udowodnione zasoby to 220 mln karatów. W ubiegłym roku Alrosa wydobyła tam 500 tys. karatów.
Strony uzgodniły, że Rio Tinto będzie mógł sprzedać wydobyte kamienie proporcjonalnie do posiadanych udziałów. Dyrektora generalnego Siewieralmaz mianuje Alrosa a finansowego - Rio Tinto. Do tej pory Rosjanie nie dopuszczali inwestorów zagranicznych do swoich diamentów. Bezskutecznie próbował tego lider rynku - brytyjski De Beers. Chciał kupić od Łukoilu 49,9 proc. akcji spółki wydobywającej kamienie, za 225 mln dol. Na transakcję nie zgodziła się Federalna Antymonopolowa Służba.