– Wszystkie już podpisane umowy na budowę nowych dróg będą realizowane. Są zapewnione na to środki – mówi Mikołaj Karpiński, rzecznik resortu infrastruktury. Umowy są warte ok. 60 mld zł.
Kolejne nie są podpisywane. Wciąż nie wiadomo bowiem, jakie środki w najbliższych latach będzie mieć Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad na swoje inwestycje i jakie prace będzie mogła za nie zrealizować. Wszystko przez aktualizację rządowego programu budowy dróg na lata 2011 – 2015. Jeszcze dzisiaj trwają konsultacje społeczne tego dokumentu. – W toku jest 41 przetargów, nie wszystkie z nich zostaną rozstrzygnięte. Decyzje o tym, które zostaną unieważnione, będą podejmowane indywidualnie dla każdego projektu – zapowiada Mikołaj Karpiński.
Do takich należą, jak podaje GDDKiA, m.in. przetargi: na budowę ekspresowej trasy S3 z Gorzowa Wielkopolskiego do Międzyrzecza, ogłoszony w listopadzie 2008 roku, ekspresowej siódemki z Elbląga do Koszwał, który został rozpisany w lipcu 2010 roku, trwające od grudnia 2009 roku postępowanie na wybór wykonawcy do budowy trasy S17 z Dąbrowicy do Lubartowa między Kurowem a Piaskami.
[srodtytul]Co się buduje, a co nie[/srodtytul]
Trwają prace przy budowie 1403 km dróg. Są one warte ok. 60 mld zł. W ciągu najbliższych 12 miesięcy zgodnie z deklaracjami GDDKiA do użytku ma być oddanych ok. 380 km nowych tras, w tym autostrady A1 z Torunia do Grudziądza (budowana przez koncesjonariusza – GTC), A2 z Nowego Tomyśla do Świecka (budowana przez Autostradę Wielkopolską), autostradowe obwodnice Rzeszowa i Wrocławia, odcinek trasy S7 ze Skarżyska-Kamiennej do Kielc czy trasy S7 z Elbląga do Pasłęka. W sumie ma przybyć 230 km autostrad, ponad 70 km tras ekspresowych i ok. 80 km nowych obwodnic.