Berlin walczy z dioksynami

Minister rolnictwa Niemiec przedstawiła plan działań mających zapobiegać przedostawaniu się skażeń do łańcucha żywnościowego.

Publikacja: 14.01.2011 18:50

Isle Aigner zaproponowała 10-punktowy plan po skandalu ze skażeniem dioksynami pasz, które z kolei uniemożliwiły spożycie jaj, drobiu i wieprzowiny. Rząd zajmie się planem w najbliższą środę.

- Jedno jest jasne — stwierdziła minister na konferencji prasowej w Berlinie — ta sprawa będzie mieć konsekwencje. Nawet jeśli trwające śledztwo wskazuje na przestępcze podłoże skażenia dioksynami, to postanowiłam użyć tego jako podstawy do zbadania całego przemysłu paszowego, od surowca do koryta. Musimy zaostrzyć normy bezpieczeństwa — dodała.

Plan przewiduje nowy system wydawania zezwoleń na produkcję olejów tłuszczowych na pasze, z obowiązkowym rozdzieleniem miejsc ich produkcji dla rolnictwa i dla przemysłu. Producenci pasz będą musieli podjąć dodatkowe działania zabezpieczające w ramach wyższych norm: sprawdzać jakość składników. Prywatne laboratoria, które stwierdzą podejrzane komponenty w paszach czy żywności mają obowiązkowo informować o tym władze. Wyniki badań, stwierdzających przekroczenie dopuszczalnych norm substancji szkodliwych dla zdrowia, byłyby obowiązkowo publikowane w Internecie. Naruszanie tych norm będzie surowiej karane.

Władze federalne będą nalegać na szczeblu Unii Europejskiej na sporządzenie listy składników dopuszczalnych do produkcji pasz, bo nie mogą tego zrobić same Niemcy — podkreśliła Aigner.

Rząd zbada także możliwość objęcia prawem karnym przepisów o bezpieczeństwie żywności i pasz, aby wszelkie naruszenia były uważane za przestępstwo, a nie z wykroczenie według prawa cywilnego.

Powstanie system wczesnego ostrzegania o dioksynach dzięki zgromadzeniu wszystkich wyników badań w banku danych. Należy poprawić jakość testów, a władze samorządowe muszą natychmiast publikować wszystkie przypadki obecności dioksyn.

Opozycja uznała przedstawione propozycje za niewystarczające, poprzednia minister rolnictwa Renate Künast z Partii Zielonych zażądała zdymisjonowania Aigner.

Prokuratura bada przyczyny skażenia, a konkretnie, czy producent kwasów tłuszczowych Harles und Jentzsch nie przesłał producentom pasz surowców używanych do produkcji papieru. Firma ze Szlezwiku-Holsztyna ogłosiła już niewypłacalność.

Gdy skandal wyszedł na jaw 3 stycznia, władze zamknęły 4709 gospodarstw hodowlanych, zniszczono ok. 100 tys. jaj, wybito i spalono zatrute kury i świnie. Nadal 396 ferm nie może sprzedawać swej produkcji, bo nie zbadali ich inspektorzy sanitarni

Biznes
Stare telefony działają cuda! Dołącz do akcji T-Mobile i Szlachetnej Paczki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Polski rynek akcji – optymistyczne prognozy na 2025 rok
Biznes
Eksport polskiego uzbrojenia ma być prostszy
Biznes
Jak skutecznie chronić rynek Unii Europejskiej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku