FSO negocjuje montaż aut Nissana na Żeraniu

Rozpoczynają się rozmowy z Nissanem w sprawie produkcji w FSO. Polskim argumentem ma być rosnący polski rynek

Publikacja: 31.01.2011 08:42

FSO negocjuje montaż aut Nissana na Żeraniu

Foto: Bloomberg

Spotkanie przedstawicieli FSO z dwoma członkami zarządu Nissana, do którego ma dojść jeszcze w tym tygodniu w szwajcarskim Rolle, będzie pierwszym na tak wysokim szczeblu.

Jak powiedział „Rz” dyrektor generalny Nissana, Toshiyuki Shiga dla koncernu, jeśli ma podjąć decyzje o inwestycjach, liczy się przede wszystkim rynek. To dlatego Nissan zainwestował w Rosji, Wielkiej Brytanii oraz Hiszpanii, chociaż również i w Portugalii. Teraz podczas wizyty w Rolle pod Genewą, Polacy przedstawią swoją oceną krajowego rynku. Ta nie przedstawia się zbyt dobrze: Instytut Samar prognozuje na 2011 spadek sprzedaży aut w granicach o co najmniej 5-10 proc.. Jednak Nissan w ubiegłym roku radził sobie w Polsce całkiem nieźle: w 2010 roku sprzedał 12,2 tys. samochodów i zwiększył swój udział w rynku do 3,9 proc.

– Rozpoczęcie rozmów z Nissanem to dobry sygnał. Taka firma byłaby dużo bardziej wiarygodnym inwestorem od producentów chińskich czy indyjskich – komentuje Rafał Orłowski z firmy analitycznej AutomotiveSuppliers. pl. FSO nie chce potwierdzić negocjacji. — Rozmawiamy z kilkoma potencjalnymi partnerami, którzy mogliby tu uruchomić produkcję samochodów – mówi rzecznik spółki Roman Bugaj. W 2010 roku zakład wyprodukował zaledwie 45,8 tys. samochodów, rok wcześniej — 53,5 tys. 2009 rok fabryka zamknęła 189-milionową stratą. Obecna sytuacja finansowa nie jest wcale zła, bo zakład nie ma długoterminowego zadłużenia, a zobowiązania krótkoterminowe nie przekraczają kwoty kilkunastu milionów złotych. Ale bez nowego inwestora firma nie ma szans.

Produkcja chevroleta aveo kończy się w lutym i nie wiadomo, co stanie się z oprzyrządowaniem do jego produkcji. Jest ono własnością General Motors. Związkowcy z FSO twierdzą, że ukraiński właściciel FSO – firma UkrAuto szykuje się do przewiezienia sprzętu na Ukrainę. – Ukraińscy wolą robić auta u siebie. Wcześnie przenieśli produkcję lanosa, teraz przychodzi kolej na aveo – mówi przewodniczący rady pracowników Marek Dyżakowski.

FSO, w lutym zwolni 1,2 tys. osób z blisko 1,8-tysiecznej załogi musi znaleźć pieniądze na odprawy dla pracowników. Ci z najdłuższym stażem mają dostać ponad odprawy standardowe jeszcze dodatkowe 9 pensji. Firma dysponuje sporym majątkiem — – nieruchomości o powierzchni 110 hektarów mogą być warte od 1 do nawet 3 mld zł. Na niespełna połowie odbywa się produkcja: stoją tam hale montażu, lakierni, spawalni i magazynu. W sprawie pozbycia się pozostałej części rozmowy już się zaczęły. Część gruntów zostanie sprzedana, część wydzierżawiona. Majątek, który służy bieżącej działalności operacyjnej pozostaje w spółce – zastrzega Bugaj.

Produkcja w FSO rozpoczęła się w listopadzie 1951 roku, gdy z taśmy zjechała pierwsza warszawa M-20. Do roku 1973, a więc do końca jej produkcji, powstało 10 różnych wersji tego auta. W roku 1961 rozpoczęła się seryjna produkcja syreny, w 1967 – fiata 125p, a w 11 lat później – poloneza.

W lutym 1995 roku powstał jednoosobowa spółka Skarbu Państwa FSO Motor.Miesiąc później przystąpił do niej zagraniczny udziałowiec – koreańskie Daewoo. Koreański partner zobowiązał się do zainwestowania w ciągu 6 lat półtora miliarda dol., modernizacji poloneza i produkcji na Żeraniu daewoo lanosa, nubiry i leganzy. W 2001 roku, kiedy produkcja miała sięgnąć pół miliona aut rocznie, Daewoo było bankrutem. W 2005 roku większościowy pakiet udziałów trafił w ręce ukraińskiego koncernu UkrAwto, a rozmowy z GM doprowadziły do składania aveo. W lutym fabryka zwolni 1200 osób z prawie 1,8-tysięcznej załogi. Pozostali mają czekać na rozwój sytuacji. Związkowcy obawiają się, że zarząd FSO, która od 2007 roku należy do koncernu UkrAwto, może nic nie zdziałać wobec pasywności ukraińskiego właściciela. — Jeszcze w grudniu zwróciliśmy się o pomoc w poszukiwaniu inwestora do premiera Tuska. Koniec FSO to likwidacja lub ograniczenie produkcji w 12 spółkach zależnych - ostrzega przewodniczący rady pracowników Marek Dyżakowski.

Biznes
Start-upy w świecie przymkniętych granic
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Biznes
Trump uderza w europejską motoryzację, UE odpowiada. Sankcje kosztowały Rosję pół biliona dolarów.
Materiał Promocyjny
Polscy przedsiębiorcy coraz śmielej stosują sztuczną inteligencję w praktyce
Biznes
Wojsko kupuje Borsuki za ponad 6 mld zł
Materiał Partnera
Warunki rozwoju OZE w samorządach i korzyści z tego płynące
Biznes
MON nie ma pieniędzy na amunicje. Rosja i USA rozmawiają o uruchomieniu NordStream
Materiał Promocyjny
Suzuki Moto Road Show już trwa. Znajdź termin w swoim mieście