Firma, która działała do tej pory głównie w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, zaczęła prace na koncesji w rejonie Sławna pod koniec grudnia ubiegłego roku.
Szef BNK Petroleum Wolf Regener w oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej firmy zapewnia, że jest zadowolony z wyników odwiertu. Ale potrzebne są kolejne analizy, by ustalić, czy uda się uwolnić gaz z łupków. Firma ocenia, że więcej danych będzie mieć za półtora miesiąca.
To pierwsza tego typu informacja, potwierdzająca występowanie gazu w łupkach skalnych w naszym kraju. Eksperci nie są zaskoczeni, ale ostrożnie wypowiadają się na temat możliwości i opłacalności wydobycia gazu na skalę przemysłową za kilka lat. Profesor Stanisław Nagy z krakowskiej AGH uważa, że informacja BNK to dobry sygnał dla innych firm prowadzących poszukiwania w Polsce. – Ale na razie natrafiono na ślady gazu – przypomina. – Zatem dopiero kolejne dokładne badania pokażą, jak bardzo złoża są cenne.
Formalnie koncesja należy do spółki Saponis Investments, której zarządcą jest BNK. Teraz BNK Petroleum planuje kolejny odwiert – na koncesji w rejonie Lęborka, w bezpośrednim sąsiedztwie prac prowadzonych przez inną zagraniczną firmę – Lane Energy, która pierwsze wiercenie wykonała latem ubiegłego roku, ale do tej pory nie ujawniła ich efektów.
BNK ma też koncesje w Niemczech. Główną działalność wydobywczą prowadzi w Stanach Zjednoczonych – od ponad 5 lat w Oklahomie, ale też w innych stanach. BNK Petroleum zainteresował się jeden z najbardziej znanych finansistów na świecie – George Soros. Jeden z jego funduszy Quantum Partners zapłacił w ubiegłym roku 66 mln dolarów za pakiet 20 proc. udziałów BNK.