Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie zamierza wypłacić dywidendę na poziomie co najmniej 30-50 proc. zysku za 2010 r. - Jeżeli nie będziemy mieć ciekawych projektów inwestycyjnych nie wykluczamy wypłaty do 100 proc. ubiegłorocznego zysku - stwierdziła Lidia Adamska, członek zarządu GPW odpowiedzialna za finanse.
Skonsolidowany zysk Giełdy Papierów Wartościowych wyniósł w 2010 r. 94, 8 mln zł, wobec 100,7 mln zł w 2009 r. To daje 2,26 zł na akcję. O słabszych wynikach zdecydował m.in. gorszy IV kwartał, kiedy spółka ponosiła koszty oferty publicznej (w sumie 8,5 mln zł), a także niższe przychody finansowe po wypłacie megadywidendy w styczniu 2010 r. W okresie październik-koniec grudnia spółka zarobiła netto 18,2 mln zł. – Gdyby wyłączyć jednorazowe koszty oferty, koszty operacyjne rosłyby nie 12 a 4 proc. w skali roku, a hipotetyczny poziom EBITDA wyniósł 131 mln zł, rentowność bliska 50 proc., ROE – powyżej 19 proc. – wyjaśniła Lidia Adamska. EBITDA w sprawozdaniu rocznym sięgnęła 122,1 mln zł, rentowność działalności operacyjnej – 40,7 proc., a stopa zwrotu z kapitałów własnych – 18,1 proc.
Zdaniem władz GPW, które spotkały się właśnie z analitykami, sytuacja spółki jest dobra. Zysk grupy z działalności operacyjnej sięgnął 91,8 mln zł, wobec 79,5 mln zł w 2010 r., a przychody ze sprzedaży wzrosły o 13 proc., do 225,6 mln zł. Najważniejszą grupą stanowią prowizje za obrót instrumentami finansowymi. Przychody z tego tytułu sięgnęły w 2010 r. 168,7 mln zł (wzrost ze 149,2 mln zł rok wcześniej). Więcej GPW zarobiła z opłat od emitentów (20,2 mln zł, wobec 14,9 mln zł w 2009 r.). Wpływy ze sprzedaży informacji były podobne, co rok wcześniej i wyniosły 32,6 mln zł.
O gorszym łącznym wyniku zdecydowały większe koszty działalności operacyjnej grupy - wzrosły do 132,3 mln zł, z 118,6 mln zł. Największy przyrost – bo aż o 7,5 mln zł, do 13 mln zł widać w pozycji „usługi obce – reklama". Częściowo zmianę można wytłumaczyć promocją oferty publicznej GPW. Dziś giełda poinformowała, że wydatki z tego tytułu sięgnęły 4,8 mln zł – więcej, niż przygotowanie prospektu i koszty doradztwa (3,6 mln zł). Wzrosły także koszty płac (o 7,5 proc, do 43,9 mln zł) – co spółka tłumaczy m.in. przyznaniem pracownikom nagrody w związku z debiutem.
Zgodnie z przewidywaniami analityków, GPW nie zarabia już tyle, co wcześniej z lokowania nadwyżek finansowych. Przychody finansowe grupy sięgnęły 10,3 mln zł, w porównaniu do 32,8 mln zł rok wcześniej. Na koniec 2010 r. GPW dysponowała wolnymi środkami pieniężnymi sięgającymi 107,6 mln zł (wobec 484,2 mln zł rok wcześniej). W styczniu 2010 r. spółka wypłaciła swoim akcjonariuszom (wówczas głównie Skarbowi Państwa) dywidendę przekraczającą 500 mln zł, na którą zgromadziły się odkładane przez lata zyski.