Koniak znika z Rosji

Dwóch największych producentów koniaku w Rosji musiało wstrzymać produkcję. Za nimi pójdą kolejni

Publikacja: 26.04.2011 16:49

Koniak znika z Rosji

Foto: Bloomberg

Fabryka Alians-1892 z Kaliningradu jest drugim największym w Rosji producentem koniaku. Firma musiała zatrzymać taśmy, bowiem nie dostała przedłużenia licencji od federalnej instytucji kontrolującej rynek alkoholu. W marca taka sama sytuacja wymusiła zamknięcie fabryki lidera koniakowego rynku — moskiewskiej grupy KiN. Produkcja koniaku spadła w marcu o 20 proc.

Federalna instytucja, która odmówiła KiN nowej licencji, tłumaczyła gazecie Kommersant, że podczas kontroli wykryto m.in. brak urządzenia sprawdzającego czystość i zgodność ze standardami butelek, do których rozlewane są alkohole.

Trudno w to uwierzyć. KiN produkuje koniaki od 1940 r. Jest pierwszym rosyjskim zakładem, który rozlewał francuskie koniaki z regionu Cognac, a potem dopracował się własnych receptur. Firma ma międzynarodowe certyfikaty m.in. ISO 9001-2008. Po prywatyzacji w końcu lat 90tych, 43 proc. należy do Banku Moskwy, a pozostałe udziały mają biznesmeni Armen Eganian i Nikołaj Jewsiejew.

W 2010 r KiN wyprodukował 12,3 proc. całego koniaku wytwarzanego w Rosji. Żadne kontrola nie dopatrzyła się naruszeń. W połowie marca KiN pozwał urzędników za odmowę przedłużenia licencji przed sąd arbitrażowy w Moskwie. Sprawa czeka na rozpatrzenie.

W podobnej sytuacji, co najwięksi producenci koniaków, mogą znaleźć się niebawem i inne firmy alkoholowej branży. Wg. rosyjskiego Związku Producentów Alkoholi, do połowy roku 90 proc. z nich kończą się dotychczasowe licencje. Muszą złożyć nowe dokumenty, bo w międzyczasie zmieniły się przepisy. I czekać na urzędnicze decyzje. Ci mają miesiąc, na ich wydanie, ale nagromadzenie wniosków będzie nadzwyczajne.

W Rosji spirytus produkują 122 zakłady, wódkę i likiery — 271; koniak — 128, a wino — 215. Produkcja alkoholu rośnie z roku na rok. Oficjalne dane statystyczne z 2010 r mówią o wzroście o prawie 4 proc. w ciągu roku. Legalnie wyprodukowano 950 mln litrów wódki i likierów, 450 mln l wina, 69,5 mln l koniaku.

Fabryka Alians-1892 z Kaliningradu jest drugim największym w Rosji producentem koniaku. Firma musiała zatrzymać taśmy, bowiem nie dostała przedłużenia licencji od federalnej instytucji kontrolującej rynek alkoholu. W marca taka sama sytuacja wymusiła zamknięcie fabryki lidera koniakowego rynku — moskiewskiej grupy KiN. Produkcja koniaku spadła w marcu o 20 proc.

Federalna instytucja, która odmówiła KiN nowej licencji, tłumaczyła gazecie Kommersant, że podczas kontroli wykryto m.in. brak urządzenia sprawdzającego czystość i zgodność ze standardami butelek, do których rozlewane są alkohole.

Biznes
Aktywa oligarchów trafią do firm i osób w Unii poszkodowanych przez rosyjski reżim
Biznes
Rekordowe wydatki Kremla na propagandę za granicą. Czy Polska jest od niej wolna?
Biznes
Polskie firmy nadrabiają dystans w cyfryzacji
Biznes
Rafako i Huta Częstochowa. Będą razem produkować dla wojska?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Materiał Promocyjny
Dlaczego Polacy boją się założenia firmy?
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne