Już teraz brytyjski koncern, do którego należy także wódka Smirnoff, jest globalnym dystrybutorem meksykańskiej marki. Jak więc podkreślają zachodnie media, jest naturalnym kandydatem do przejęcia Jose Cuervo. Tym bardziej, że jego kontrakt wygasa w 2013 r. Na razie jednak ani Diago, ani rodzinna firma Tequila Cuervo La Rojena produkująca Jose Cuervo nie komentują tych doniesień,
Diageo nie stroni od przejęć. W lutym tego roku koncern kupił Mey Ićki. Za tego czołowego tureckiego producenta mocnych alkoholi zapłacił 2,1 mld dol.
Brytyjczycy byli wymieniani także jago główni chętni na przejęcie od funduszu Oaktree Capital Management grupy Stock Spirits, do której należy Stock Polska będący liderem polskiego rynku wódki. Ostatnio jednak pojawiły się doniesienia, że Diageo wycofał się z negocjacji ze względu na zbyt wysoką cenę Stocka (wartość grupy szacuje się na ok. 1 mld dol.).
Diageo jest największym producentem alkoholi na świecie. W Polsce jest liderem rynku whisky. Nie ma jednak dużych udziałów w segmencie wódki.