Walka o zamówienie na samoloty szkoleniowe

Koreański odrzutowiec T 50 Golden Eagle jest faworytem w wartym 1,5 mld zł przetargu na samoloty szkoleniowe dla polskiej armii – ustaliła „Rz”

Publikacja: 07.06.2011 03:43

Finalne oferty mają się znaleźć w Ministerstwie Obrony Narodowej do 29 lipca. Wyśrubowane oczekiwania polskiej komisji przetargowej dotyczące uzbrojenia i wyposażenia w nowoczesny radar spełnia dziś tylko T-50, odrzutowiec Korean Aerospace Industries.

Inni potencjalni dostawcy nie mają szans spełnić istotnych wymagań ustalonych przez ekspertów komisji przetargowej. A za walory techniczne można w konkursie zdobyć czwartą część punktów (60 proc. można uzyskać za cenę i niskie koszty eksploatacji, 10 proc. za korzystne inwestycje offsetowe, a 5 proc. za polonizację, czyli przeniesienie do kraju montażu części.

Polscy wojskowi postawili m.in. warunek, by przyszły treningowy samolot LIFT (Lead-In Fight Trainer) obligatoryjnie dysponował systemem fly by wire – urządzeniem do automatycznego pilotażu. Takich systemów nie ma ani brytyjski hawk AJT oferowany w przetargu przez BAE Systems, ani czeski odrzutowiec L 159 Alca (Aero Vodochody). Teoretycznie szanse na uzbrojenie swojego mastera M 346 ma Alenia Aermacchi, jednak musiałaby się z tym uporać do 2016 r. – Taka operacja wyraźnie zwiększy jednak koszty włoskich maszyn – twierdzą eksperci.

Jeden z nich Grzegorz Hołdanowicz, redaktor naczelny pisma „Raport WTO", mówi, że koreańska oferta jest skazana na sukces, bo polscy wojskowi założyli, iż samoloty będą musiały występować w polskiej armii w podwójnej roli: maszyn treningowych i bojowych. Z linii niedługo trzeba będzie wycofać szturmowce Su-22 i maszyny LIFT miałyby wypełnić lukę w wyposażeniu sił powietrznych.

– Choć w większości krajów siły zbrojne do szkolenia szukają samolotów, które zdecydowanie obniżają koszty treningu, to u nas, widać, zdecydowały inne potrzeby – mówi Hołdanowicz.

Finalne oferty mają się znaleźć w Ministerstwie Obrony Narodowej do 29 lipca. Wyśrubowane oczekiwania polskiej komisji przetargowej dotyczące uzbrojenia i wyposażenia w nowoczesny radar spełnia dziś tylko T-50, odrzutowiec Korean Aerospace Industries.

Inni potencjalni dostawcy nie mają szans spełnić istotnych wymagań ustalonych przez ekspertów komisji przetargowej. A za walory techniczne można w konkursie zdobyć czwartą część punktów (60 proc. można uzyskać za cenę i niskie koszty eksploatacji, 10 proc. za korzystne inwestycje offsetowe, a 5 proc. za polonizację, czyli przeniesienie do kraju montażu części.

Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca