Produkcja jest mocno podkręcana przez gliwicką fabrykę Opla. W I półroczu wzrosła w ujęciu rocznym o prawie jedną czwartą: od stycznia z linii produkcyjnej zjechały już 98 444 samochody.
– Tempo jest wyśrubowane. Do końca roku wyprodukujemy 182 tys. aut, znacznie więcej, niż pierwotnie zakładaliśmy – powiedział „Rz" Andrzej Korpak, dyrektor General Motors Manufacturing Poland.
Gliwice oferują dwa modele: Astrę III i IV. W październiku dojdzie kolejny – Astra GTC. Czy to oznacza dalszy wzrost produkcji w 2012 r.? Niekoniecznie – po wakacjach astry zaczną wyjeżdżać także z fabryki w niemieckim Russelsheim.
Niezagrożone wydaje się zwiększenie produkcji w poznańskiej fabryce Volkswagena. Do końca czerwca zmontowała 88 305 aut. – W tym roku oczekujemy wzrostu o ok. 20 proc. To efekt bardzo dużej popularności w pełni odnowionego modelu Caddy – mówi Piotr Danielewicz, rzecznik VW Poznań. Auto produkowane jest tylko w Poznaniu, nowa generacja powstaje od września 2010 r. Dobre perspektywy potwierdza szybko rosnący popyt na auta dostawcze, w jakich Poznań się specjalizuje.
Największa polska fabryka samochodów – tyskie zakłady Fiat Auto Poland – wciąż odczuwa spadek popytu na rynku włoskim, na który trafia większość produkcji. W I półroczu z zakładu wyjechało 268 722 samochodów wobec 322 463 rok temu. Ale w dużym stopniu odpowiadają za to produkowane także w Tychach fordy ka, których produkcja wyniosła 36 tys. sztuk i była mniejsza od ubiegłorocznej o ponad połowę.