Asseco Poland bez zgody na skup własnych akcji

Walne zgromadzenie było przeciwko umarzaniu przez spółkę akcji

Aktualizacja: 07.09.2011 17:05 Publikacja: 07.09.2011 03:58

Czy Adam Góral, szef Asseco wróci do pomysłu akwizycji?

Czy Adam Góral, szef Asseco wróci do pomysłu akwizycji?

Foto: Fotorzepa, Szymon Łaszewski Szymon Łaszewski

Zarząd Asseco Poland zaproponował, że w ciągu pięciu lat spółki skupi z rynku w celu umorzenia 25,59 mln akcji (33 proc. kapitału). Budżet buy-backu miał sięgnąć 600 mln zł. Byłby to zatem jeden z największych tego typu programów w historii warszawskiej giełdy, a na pewno największy, jeśli chodzi o branżę nowych technologii. Pieniądze miały pochodzić z zysków wypracowanych przez rzeszowską firmę w poprzednich latach.

Za mało i za długo

Do przegłosowania uchwały wymagana była większość dwóch trzecich głosów obecnych na WZA. Tymczasem projekt poparli jedynie akcjonariusze dysponujący 63,33 proc. Według nieoficjalnych informacji przeciwne uchwale były m.in. fundusze z grupy ING.

Na rynku spekuluje się, że będą chciały zwołania kolejnego walnego zgromadzenia, a proponowany przez nie skup akcji będzie miał większy budżet albo nie będzie tak rozciągnięty w czasie.

Przedstawiciele rzeszowskiej spółki nie ukrywali wczoraj zaskoczenia werdyktem udziałowców. – Mieliśmy sygnały, że niektórzy z inwestorów finansowych nie akceptują projektu uchwały w obecnym kształcie – mówi Jacek Duch, przewodniczący rady nadzorczej Asseco Poland. Nie chciał jednak na gorąco się wypowiadać, czy zarząd będzie dążył do zwołania kolejnego walnego zgromadzenia w tej sprawie.

600 mln zł miał przeznaczyć Asseco Poland na wykup swoich akcji

Katarzyna Drewnowska, rzecznik Asseco Poland, twierdzi jednak, że spółka nie zamierza zwoływać następnego WZA w tej sprawie. Ujawnia, że w tych okolicznościach Asseco Poland, mając spore zasoby wolnych środków, może wrócić do planów rozbudowy grupy kapitałowej poprzez przejęcia. Wyklucza jednak, aby firma wróciła do pomysłu zakupu zachodniej spółki IT o porównywalnej jak Asseco Poland wielkości.

A może dywidenda?

Sygnalizuje również możliwość alternatywnego scenariusza. – Zarząd zastanowi się nad możliwością wypłaty wyższej, niż wcześniej planował, dywidendy z zysku za 2011 r. – deklaruje Drewnowska. Polityka dywidendowa Asseco Poland zakłada wypłatę 10 – 40 proc. zarobków udziałowcom. Z zysku za 2010 r. akcjonariusze dostali po 1,8 zł na akcję.

Negatywna decyzja akcjonariuszy w sprawie skupu akcji zaskoczyła  też wielu inwestorów. Dlatego Asseco Poland było we wtorek najgorszą spółką spośród wszystkich firm wchodzących w skład WIG20. Przejściowo taniało nawet o 6,1 proc. – Buy-back był czynnikiem, który miał wspierać kurs w kolejnych miesiącach. Jego brak to negatywna informacja dla udziałowców – wyjaśnia Piotr Palenik z Millennium DM.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autora d.wolak@rp.pl

Zarząd Asseco Poland zaproponował, że w ciągu pięciu lat spółki skupi z rynku w celu umorzenia 25,59 mln akcji (33 proc. kapitału). Budżet buy-backu miał sięgnąć 600 mln zł. Byłby to zatem jeden z największych tego typu programów w historii warszawskiej giełdy, a na pewno największy, jeśli chodzi o branżę nowych technologii. Pieniądze miały pochodzić z zysków wypracowanych przez rzeszowską firmę w poprzednich latach.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Biznes
Hakerzy zaatakowali Polską Agencję Kosmiczną. Kto stoi za atakiem?
Biznes
Drewno: kolejna grupa towarowa zagrożona cłem Trumpa
Biznes
Elon Musk podejrzany o unikanie podatków we Włoszech
Biznes
Jakub Wiech: Europa potrzebuje dużego atomu, za wcześnie na wodór
Materiał Promocyjny
Zrównoważony rozwój: biznes między regulacjami i realiami
Biznes
Dzwoni Kreml do koncernu z USA: Nie chcielibyście do nas wrócić?
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”