Jedna inwestycja, kilka źródeł finansowania

Kredyt z programu PolSEFF, kredyt technologiczny, kredyt z linii EBI, poręczenie z EFI – te formy wsparcia można łączyć, co da dodatkowe korzyści

Publikacja: 27.10.2011 07:39

Kredyty w ramach programu PolSEFF proponują trzy banki: BGŻ, BNP Paribas i Millennium. Dodatkowo finansowania udzielają spółki leasingowe BZ WBK i Millennium.

O kredyt technologiczny przedsiębiorca może aplikować w większości dużych banków komercyjnych. Ich wykaz znajduje się na stronie internetowej BGK.

Równie długa jest lista instytucji, do których można się zgłosić po kredyt z linii EBI. Z kolei dystrybucją poręczeń z EFI zajmuje się sześć różnych instytucji, w tym trzy banki.

Wysokość premii technologicznej (PolSEFF) lub premii inwestycyjnej (kredyt technologiczny) jest stała niezależnie od tego, do której z tych instytucji przedsiębiorca zwróci się po finansowanie. Jednak koszt kredytu będzie zróżnicowany, bo ostatecznie decyduje o tym dana instytucja. Przy wyborze banku warto kierować się ceną i przyjaznością procedur.

Dobrym pomysłem będzie zwrócenie się do tej instytucji, z którą przedsiębiorca już współpracuje lub współpracował. Jednak czasami najkorzystniejszym rozwiązaniem może być udanie się tam, gdzie dostępna jest więcej niż jedna forma preferencyjnego finansowania. A to dlatego, że przy niektórych inwestycjach firma może łączyć bonusy wynikające z uczestnictwa w dwóch programach.

Reklama
Reklama

10 proc. zwrot takiej części nakładów otrzyma firma inwestująca w zmniejszenie zużycia energii

Nawet przy projektach, których ogólnym celem jest zwiększenie efektywności energetycznej, część kosztów w żaden sposób nie wiąże się z oszczędnością energii. Firma może np. planować inwestycję w budynek w oparciu o technologie z listy LEME. Jednak przy okazji będzie wykonywała prace, które są nieefektywne energetycznie, np. rozbiórkę ścian, robienie wylewek czy prace murarskie. Wtedy warto rozważyć połączenie dwóch źródeł finansowania.

Część związaną z oszczędnością energii można sfinansować środkami z EBOR, natomiast pozostałe prace pieniędzmi z EBI. Pierwsze źródło finansowania zapewni premię inwestycyjną i darmowy audyt, zaś sięgnięcie po środki z EBI pozwala skorzystać z tzw. premii EBI, czyli oprocentowania niższego niż rynkowe. Wtedy jednak premia technologiczna może się okazać stosunkowo mała. Jeśli inwestycja jest nagradzana 10-proc. premią,  a część związana z oszczędnością energii to 60 proc. jej ogólnego kosztu, premia inwestycyjna wyniesie zaledwie 6 proc. wartości inwestycji.

Jeżeli przedsiębiorca spełnia wszystkie formalne warunki określone w obu programach, możliwe jest także połączenie finansowania z EBI z poręczeniem EFI. To oznacza kumulację korzyści. Sięgnięcie po linię kredytową EBI sprawi, że koszt finansowania będzie niższy od rynkowego. Natomiast poręczenie EFI pozwala bankowi nieco obniżyć wymagania dotyczące wkładu własnego klienta. W praktyce oznacza to, że przedsiębiorca może liczyć na nieco wyższy kredyt.

Europejskie instytucje dopuściły też łączenie wsparcia z trzech różnych programów. Oznacza to, że możliwe jest sfinansowanie jednej części inwestycji środkami z EBOR, a drugiej pieniędzmi z EBI poręczonymi przez EFI.

Biznes
Nowy szef Konfederacji Lewiatan: Wyobrażam sobie fuzje organizacji biznesowych
Biznes
Trump straszy UE, Ryanair wraca do Modlina, KE planuje nowe podatki
Biznes
Będzie drastyczna unijna podwyżka akcyzy na papierosy? Okoniem staje Szwecja
Biznes
Cenny ręcznik z Wimbledonu. Iga Świątek rozsławiła nie tylko kluski z truskawkami
Biznes
Polskie start-upy bez pieniędzy, odbudowa Ukrainy i współpraca Paryża z Londynem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama