Choć zawirowania w światowej gospodarce wciąż się nie skończyły, polskie spółki znalazły na to receptę i ostatni rok mogą uznać za udany. Z zestawienia opracowanego dla „Rz" przez wywiadownię D&B Poland na próbie 300 tys. firm wynika, że przez ostatni rok największą poprawę odnotowały najmniejsze firmy zatrudniające do dziewięciu osób. – 12,4 proc. z nich poprawiło swoją sytuację finansową.
56,8 proc. z nich znajduje się w bardzo dobrej i dobrej kondycji. Sytuację w niewielkim stopniu, bo w ujęciu rocznym tylko o 3,9 proc., poprawiły także średnie firmy – wyjaśnia Tomasz Starzyk z D&B Poland.
– Dla małych firm podstawowym kapitałem jest obecność w świadomości lokalnej społeczności. Właściciel to nie jakiś nierealny zarząd, gdzieś daleko, tylko konkretna osoba. Dlatego często wybierają jej ofertę kosztem nawet bardziej konkurencyjnych – komentuje Andrzej Sadowski, wiceprezydent Centrum im. A. Smitha.
Ale to największe przedsiębiorstwa są wciąż w najlepszej sytuacji finansowej. Jednak przez ostatni rok 2,2 proc. z nich odnotowało spadek swojej kondycji. Jednak wciąż w przypadku aż 67,1 proc. jest ona bardzo dobra lub dobra.
Ogółem w najlepszej sytuacji są firmy z województw: opolskiego, świętokrzyskiego i małopolskiego. Z kolei w najgorszej spółki z zachodniopomorskiego, śląskiego i lubelskiego. Przez ostatni rok najdynamiczniej kondycję poprawiały firmy ze wschodnich regionów kraju.