Sfinalizowana jesienią i wyceniana na 18,1 mld zł transakcja przejęcia Polkomtelu przez spółkę Zygmunta Solorza-Żaka walnie przyczyniła się do ubiegłorocznego rekordu wartości fuzji i przejęć w Polsce. Jak wylicza monitorujący rynek serwis DealWatch, wprawdzie transakcji było w 2011 nieco mniej niż rok wcześniej, ale za ich łączna wartość pobiła rekord. Sięgnęła 18,6 mld euro (czyli ok. 78 mln zł) - o 12 proc. więcej niż rok wcześniej.
Do tego wzrostu przyczyniło się też kilka innych ponad miliardowych przejęć w tym sprzedaż polskich aktywów koncernu Vattenfala, które za łącznie 7,6 mld zł kupiły Tauron i PGNiG, sprzedaż za 1,7 mld zł TP Emitel oraz Polbanku, który za ok. 2 mld zł (490 mln euro) trafił pod rządy Raiffeisena.
Jak będzie w tym roku? –Przyszłość rynku fuzji i przejęć w Polsce wydaje się stabilna. Ministerstwo Skarbu Państwa, dotychczas niezawodny „dostawca" transakcji M&A, ma jeszcze na sprzedaż ponad 200 przedsiębiorstw – twierdzi Jakub Siekierzyński, menedżer w Emerging Markets Information Service (właścicielu DealWatch), który przewiduje większą aktywność m.in. w finansach i bankowości oraz w przemyśle spożywczym i handlu.
Koniec stycznia przyniósł już pierwszą dużą transakcję, gdy KBC sprzedał za 770 mln euro Wartę. Teraz szykuje się kolejna, także z udziałem KBC, który podobno już zmierza do finału negocjacji w sprawie sprzedaży Kredyt Banku hiszpańskiemu właścicielowi BZ WBK, Santanderowi. Przed kilkoma dniami Turkish Airlines ogłosiły z kolei,że chcą wkrótce zacząć negocjacje o przejęciu LOT-u. Nie brakuje też deklaracji planów przejęć ze strony krajowych firm m.in. Asseco Polska czy Enei , która deklaruje chęć inwestycji w Bogdankę.
Menedżerowie ostrożni w planach
Jak jednak wynika z badania polskich top menedżerów (CEO Survey), którym firma PwC objęła prawie 80 polskich szefów, ich chęci do fuzji i przejęć mogą być w tym roku dużo mniejsze- o ile w 2011 szansę na rozwój widziało w nich 16 proc. badanych, to teraz tylko 1 proc.