Reklama

Zwolnienia w fabryce prochu w Pionkach

Największy producent prochu w zbrojeniowym Bumarze - fabryka w Pionkach stanie na kilka miesięcy, bo nie ma już zamówień armii. Cała załoga dostanie wypowiedzenia i będzie mogła skorzystać z programu odpraw - dowiedziała się „Rz”.

Publikacja: 30.01.2012 15:17

Zwolnienia w fabryce prochu w Pionkach

Foto: Flickr

W „zamrożonych" przynajmniej do czerwca Zakładach Produkcji Specjalnej  majątku popilnuje kierownictwo firmy i kilku pracowników.  Taki jest pomysł  prezesa ZPS Pionki Arkadiusza Szuleckiego  na  zminimalizowanie kosztów stałych i przetrwanie  firmy do zbawiennych, pierwszych w tym roku, zamówień wojskowych. W lokalnym urzędzie pracy władze spółki już zgłosiły zamiar zwolnienia 142 osób. Zapewniają, że kiedy firma w czerwcu dostanie zapowiadany kontrakt z MON, w pierwszej kolejności przywróci do pracy redukowanych, doświadczonych fachowców. Zasady ponownego zatrudniania zwalnianych obecnie pracowników  a także warunki odpraw i odszkodowań zostaną uzgodnione ze związkowcami w grupie kapitałowej Bumar Amunicja.

Wybuchowe technologie

Drastyczne cięcia w Pionkach nie przekreślają planów  stworzenia w kraju nowoczesnej fabryki prochów – zapewnia kierownictwo obronnego koncernu Bumar.

Jeszcze w grudniu zeszłego roku list intencyjny w sprawie wspólnej inwestycji w obecności ministra skarbu państwa Mikołaja Budzanowskiego podpisywali w Warszawie szefowie szwajcarskiej firmy Nitrochemie z grupy Rheinmetall i specjalistycznej grupy Bumar Amunicja.  Jeśli przedsięwzięcie się powiedzie, nowoczesna wytwórnia prochów

Powstanie do 2014 r.  obok istniejących Zakładów Produkcji Specjalnej, w której nadal stosowane są prochowe receptury sprzed kilkudziesięciu lat.

–  Bumarowi zależy nie tylko na wybudowaniu nowej fabryki we współpracy z renomowanym, zagranicznym partnerem, ale także na zaangażowaniu go w późniejszą sprzedaż gotowych wyrobów na międzynarodowym rynku – mówił w grudniu 2011 Edward E. Nowak prezes Bumaru.

Reklama
Reklama

Nowe Pionki

-Wspólnie ze Szwajcarami zamierzamy stworzyć nowe Pionki – deklarował  Waldemar Skowron, prezes amunicyjnych Zakładów Metalowych Mesko  ze Skarżyska i szef  produktowej dywizji Bumar – Amunicja.

Polsko- szwajcarska  spółka joint venture za cel stawia sobie  stworzenie w Pionkach nowej fabryki prochów do wszelkich rodzajów amunicji. Docelowo miałaby zagwarantować  strategiczne dostawy materiałów miotających dla całych sił zbrojnych. Udział firmy Nitrochemie we wspólnym przedsięwzięciu ma zapewnić dostęp do  najnowocześniejszych obecnie technologii, spełniających standardy NATO. Nowa fabryka prochów mogłaby wykorzystać ułatwienia przysługujące inwestorom w Tarnobrzeskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej Euro-Park Wisłosan w  podstrefie Pionki.

Biznes
Chińskie auta „widzą i słyszą” wszystko. A Europa jest ślepa
Biznes
Chińskie auta jak szpiedzy, blokada Wenezueli i nowe sankcje USA na Rosję
Biznes
Chiński „szpieg” na kółkach. Czy chińskie samochody są bezpieczne?
Biznes
Producenci napojów uciekają z systemu kaucyjnego
Biznes
Donald Trump traci cierpliwość. Nowe sankcje na Rosję na horyzoncie
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama