Jak dowiedziała się „Rz", rada nadzorcza obronnego holdingu nie podjęła jednak uchwały o nominacji, bo Krystowski  postawił wymagające warunki finansowe. W piątek trwały jeszcze  uzgodnienie dotyczące kontraktu przyszłego szefa zarządu  największej w kraju grupy zbrojeniowej, o ubiegłorocznych przychodach przekraczających 2,3 mld zł.   Krystowskiego  popiera  wpływowa w branży Solidarność  zbrojeniówki, ale stoją też za nim biznesowe osiągnięcia. Włoska spółka Avio Polska pod jego rządami znacząco się rozwinęła.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że spośród 14 kandydatów do fotela prezesa Bumaru, najpoważniejszym rywalem Krystowskiego okazał się Czesław Swoboda, były prezes czołgowych Zakładów Mechanicznych Bumar Łabędy, zwolniony w styczniu tego roku przez ówczesnego szefa Bumaru Edwarda E. Nowaka , za krytykę i nieprzygotowanie firmy do realizacji wartego 275 mln dol. eksportowego  kontraktu hinduskiego na dostawy wozów technicznych WZT 3.

Rada nadzorcza Bumaru jeszcze  czwartek wieczorem odwołała ze stanowisko dwóch członków zarządu. Posadę straciła  Aldona Wojtczak, odpowiadająca za sprawy finansowe grupy  i wiceprezes ds. jednostek przemysłowych Maciej Kruk.

Rada czasowo powierzyła sprawy handlowe i marketing oddelegowanemu do zarządu przewodniczącemu Franciszkowi Adamczykowi.  Obowiązki członka zarządu ds. jednostek przemysłowych na razie pełnił będzie oddelegowany z RN Tomasz Kocon.

Na początku przyszłego tygodnia rada nadzorcza Bumaru ma ogłosić konkurs na wakujące stanowiska w zarządzie firmy.