Tesco: czas na Wielką Brytanię

Największa brytyjska sieć handlu detalicznego Tesco zamierza zainwestować miliard funtów w Wielkiej Brytanii aby ożywić popyt na rynku lokalnym

Publikacja: 18.04.2012 11:56

Firma zamierza przyspieszyć modernizację brytyjskich sklepów, chce też zwiększyć zatrudnienie.

Według prezesa sieci supermarketów Philip'a Clarke'a firma za mało zainwestowało w sklepy,  i dlatego  osiągnięta sprzedaż była niezadowalająca.

W roku finansowym zakończonym w lutym 2012 r., firma osiągnęła zysk przed opodatkowaniem o 5,3 proc.  (3,8 mld funtów) wyższy niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Zysk z działalności w Wielkiej Brytanii spadł za to o 1 proc. rdr do 2,5 mld funtów.

Firma za swoje mniejsze przychody obwinia  agresywną politykę rywali. W odbudowaniu sprzedaży na rynku lokalnym ma pomóc rezygnacja ze stanowiska kierującego działalnością Tesco w Wielkiej Brytanii Richarda Brashera. Clarke dodał jego funkcję do swych obowiązków.

Według analityków menedżerowie sieci sklepów zbytnio skupili się na rozwoju firmy na rynkach azjatyckich i w rezultacie biznes na rynku lokalnym zamarł.

- Nasz międzynarodowy biznes rozwija się znakomicie, przynosząc grupie 1,1 mld funtów zysku, ale zdajemy sobie sprawę, że musimy poprawić działalność w wielkiej Brytanii – powiedział Clarke BBC.

Firma poinformowała, że szkoli 8 tys. osób, część z nich znajdzie zatrudnienie w istniejących sklepach, a część w nowopowstałych. Firma zmniejsza ekspansję w Wielkiej Brytanii skupiając się na rozwoju już istniejących supermarketów.

Amerykańska sieć należąca do spółki „Fresh and Easy" mimo że zmniejszyła o 17,7 proc. w ubiegłym roku straty do 153 mln funtów, to i tak są one większe niż oczekiwano.  – Sytuacja nie jest tak dobra, jak byśmy chcieli – powiedział "Squawk Box Europe"  Laurie McIlwee, dyrektor finansowy Tesco. – Musimy się jeszcze upewnić, że nasz model działania jest prawidłowy.

Zysk z działalności w Azji zwiększył  się o 22 proc. do 737 mln funtów.

Firma zamierza przyspieszyć modernizację brytyjskich sklepów, chce też zwiększyć zatrudnienie.

Według prezesa sieci supermarketów Philip'a Clarke'a firma za mało zainwestowało w sklepy,  i dlatego  osiągnięta sprzedaż była niezadowalająca.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Biznes
Donald Trump rozważa sprzedaż czerwonej Tesli – symbolu poparcia dla Elona Muska
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Biznes
Oligarchowie - Unia Europejska: 0-5. Nie będzie zdejmowania sankcji
Biznes
Gigantyczne przejęcie w telekomunikacji. Hurtownik światłowodowy na zakupach
Biznes
Trump rozmawia z Xi, nowa pomoc dla Ukrainy i rekordowe inwestycje w energię
Biznes
Czy należy zakazać reklamy alkoholu? Eksperci są zgodni